Brytyjska marka luksusowa podała, że w roku finansowym 2012, zakończonym 31 marca 2013 r. jej zysk operacyjny wzrósł 14 proc. do 428 mln funtów. Wyniki są znacznie lepsze od oczekiwań analityków, a były możliwe do osiągnięcia głównie z powodu doskonałych rezultatów butików Burberry w Chinach. W ostatnim roku finansowym ich sprzedaż wzrosła bowiem 20 proc. – firma w tym okresie otworzyła tam 11 nowych sklepów. – Marka jest tam dobrze pozycjonowana i ma ciągle wielkie możliwości – stwierdziła w komunikacie prezes Angela Ahrendts.

Skonsolidowane przychody Burberry w ostatnim roku wzrosły 8 proc. do 2 mld funtów. Jednak raportowany zysk przed opodatkowaniem ostatecznie był 4 proc. niższy i wyniósł 351 mln funtów. To jednak efekt jednorazowego odpisu wysokości 82,9 mln funtów. Rezerwa jest związana z zakończeniem współpracy z firmą Interparfums, która na licencji Burberry produkowała pod jej marką kosmetyki. Od kwietnia 2013 r. firma uruchomiła własną spółkę kosmetyczną.

Firma wcześniej informowała, że ostatni rok finansowy zakończyła z liczbą 206 własnych butików, 49 outletów oraz 65 placówek w systemie franczyzowym. Istniejąca od 1856 r. marka jeszcze we wrześniu w raporcie bieżącym ostrzegała przed oznakami spowolnienia popytu w Chinach, co spowodowało dzienny spadek kursu akcji spółki o 21 proc. Jednak ostatecznie okazało się, że obawy były nieco na wyrost i rynek szybko się odbudował.

W bieżącym roku finansowym, kończącym się w marcu 2014 r. Burberry planuje uruchomienie 25 nowych sklepów i zamknięcie ok. 15.