To tylko kilka najważniejszych zmian, jakie od niedzieli 1 grudnia wprowadził irlandzki przewoźnik niskokosztowy Ryanair. Przy tym bezpłatna niewielka — jak zastrzega się linia- korekta dokonana w ciągu 24 godzin dotychczas kosztowała 110 euro.
Dodatkowo jeszcze na pokład, oprócz starannie ważonego i mierzonego bagażu podręcznego, na pokład samolotów irlandzkiej linii będzie można wnieść małą damską torebkę, bądź minizakupy ze sklepu lotniskowego, które dotychczas trzeba było upychać do bagażu podręcznego.
Dotychczas w irlandzkiej linii zdarzały się okazję kupna bardzo tanich biletów, w niektórych wypadkach było to nawet 1 euro, ale do tej ceny dochodziły najróżniejsze opłaty, powodujące, że przelot kosztował tyle samo, bądź nawet drożej, niż u tradycyjnych przewoźników. Na przykład można było kupić bilet za promocyjną cenę 19,90 euro, ale dodatkowa torba przewożona u regularnych linii za darmo, w Ryanairze kosztowała 60 euro. Kara dla tych, którzy nie wydrukowali sobie karty pokładowej spadła z 70 euro do 10 i do 15 euro, jeśli wcześniej odprawili się online. Od 5 stycznia (czyli od końca okresu świątecznego) koszt przewozu jednej sztuki bagażu rejestrowanego spadnie z 60 do 30 euro.
W swoim programie rozpieszczania pasażerów Ryanair obiecał również wprowadzenie „cichych lotów", czyli pokład samolotów linii nie będzie zmieniał się w arabski bazar do godziny 8 rano i po 9 wieczorem. Dotychczas personel pokładowy przechodził z wózkami w tę i z powrotem i wydzierał się zachwalając ofertę pracodawcy. Teraz komunikaty mają być ograniczone wyłącznie do informacji dotyczących bezpieczeństwa podróży, np „zapiąć pasy", zaś światła w kabinie będą wygaszone, jak od dawna już stosował to Norwegian i easyJet.
I to nie jest jeszcze koniec zmian. Od 1 stycznia Ryanair kopiując rozwiązania największego rywala, brytyjskiego easyJeta daje możliwość wykupienia dowolnego miejsca w samolocie, wprowadzony zostanie również „My Ryanair" system rejestracji pasażerów, który pozwala na szybsze zawarcie transakcji. Dzięki „Fare finder" będzie też można znaleźć najdogodniejszą trasę podróży oraz wyłapać oferty cenowe. W dalszych planach jest również wprowadzenie aplikacji na smartfony.