Grupa Apple powiększyła się o nowy nabytek. Jak poinformował „The Wall Street Journal", kosztem ponad 200 mln dol. spółka nabyła statrup Topsy. Co to za firma? Topsy zajmuje się zbieraniem danych z serwisów społecznościowych, a jej specjalnością jest Twitter. Zgromadzone dane są analizowane i w ten sposób spółka jest w stanie wyłapać, jak zmieniają się trendy zainteresowań Internautów. Taka wiedza, jeśli np. można ją wykorzystać jako analizę przyszłych trendów zakupowych, ma bardzo konkretną wartość i najprawdopodobniej to właśnie stało za decyzją kierownictwa Apple, by wyłożyć na stół setki milionów dolarów. Gigant z Cupertino nie komentuje sprawy i nie precyzuje jednak, jakie argumenty stały za zakupem.

- Od czasu do czasu zdarza nam się kupić małe i dobrze rokujące spółki technologiczne. Nie mamy jednak w zwyczaju, by komentować nasze decyzje czy plany – tłumaczy Kristin Huguet, rzeczniczka Apple.

Identycznie zachowuje się kierownictwo Topsy, które podobnie jak Apple, odmawia komentarza.

Topsy to już kolejny tegoroczny nabytek Apple. Wcześniej spółka zakupiła za 350 mln dol. izraelską spółkę PrimeSense, która zasłynęła stworzeniem oprogramowania do sensora Kinect, który wykorzystywany jest przez Microsoft w swoich konsolach z serii Xbox.