Chiny: koncerny motoryzacyjne walczą między sobą o rynek

Po trzech latach odbijania udziałów w chińskim rynku tamtejszym rywalom zagraniczni producenci samochodów zaczynają walczyć między sobą.

Publikacja: 12.12.2013 10:57

Ford, Volkswagen i Hyundai skończą zapewne ten rok ze znaczącym wzrostem udziału w największym rynku motoryzacyjnym na świecie, zaspokajając szybko rosnący popyt na SUV-y i nowe modele przystosowane do chińskich gustów.

Zagraniczne koncerny kuszą takich kierowców jak Qian Jin. Przez kilka miesięcy wahał się on między fordem kuga, volkswagenem tiguanem i nissanem x-trail. Wszystkie te samochody kwalifikują się do kategorii kompaktowych SUV-ów. W końcu wybrał luksusową wersję kugi i sprzedał swojego ośmioletniego volkswagena golfa w wersji sedan.

Sprzedaż samochodów osobowych w Chinach wzrosła w okresie o stycznia do listopada o 15 proc., a rynkowe udziały zagranicznych koncernów zwiększyły się do 60 proc. z 58,7 proc. rok wcześniej, wynika z najnowszych danych.

Większość zagranicznych koncernów – nawet tych, które jedynie utrzymały swój udział w rynku lub nawet go straciły – zanotowała wzrost sprzedaży, bo chińscy kierowcy nadal preferują zagraniczne marki.

Wszystkie firmy przyznają jednak, że presja konkurencyjna rośnie.

Prezes GM China Bob Scocia nazwał w październiku mijający rok „poniekąd spisanym na straty" w Chinach, bo firma wprowadziła na rynek mniej nowych modeli niż w poprzednich latach. GM planuje wprowadzić na rynek chiński dziewięć nowych SUV-ów albo ich zmodernizowanych wersji w ciągu najbliższych pięciu lat i co roku do 2016 r. wypuszczać nową wersję cadillaca.

Sprzedaż Forda w Chinach wzrosła do ok. 840 tys. pojazdów w pierwszych 11 miesiącach tego roku, co oznacza ponad 50-procentowy wzrost w porównaniu z takim samym okresem ubiegłego roku. Koncern deklaruje, że wprowadzi 15 nowych modeli na rynek chiński w okresie od 2011 do 2015 r., w tym luksusową markę Lincoln i klasycznego Mustanga.

– Toyota jest na dobrej drodze, by zrealizować swój cel sprzedaży 900 tys. pojazdów w Chinach w tym roku, a w przyszłym planuje przekroczyć milion – mówi z kolei rzecznik firmy Niu Yu. – W przyszłości skoncentrujemy się na tanich samochodach i modelach hybrydowych – dodaje.

Honda w pierwszych 11 miesiącach tego roku zwiększyła swój udział w rynku do 3,3 proc. z 3,1 proc. w ubiegłym roku, przystosowując swoje japońskie modele do chińskich gustów. We wrześniu na rynek wszedł Jade, duży samochód z trzema rzędami siedzeń, który uwzględnia zamiłowanie Chińczyków do dużej przestrzeni w aucie.

– W Chinach kultura motoryzacyjna jest dopiero w powijakach. Kupowanie samochodu to jak zabranie przyjaciół do restauracji. Większość ludzi nie chce chodzić do tego samego lokalu dwa albo trzy razy – mówi Mei Songlin, wiceprezes i dyrektor zarządzający w J.D. Power China.

— Rose Yu; tłum. tk.

(C) 2013 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone

Aby zaprenumerować „The Wall Street Journal": www.wsjeuropesubs.com

Biznes
Kanada uderza w dwór i krewnych Putina oraz byłą szefową MSZ Austrii
Materiał Promocyjny
Rockfin na fali wznoszącej
Biznes
Za dużo OZE w Polsce? Zakaz rosyjskiego gazu. Sukces Airbusa na Airshow w Paryżu
Biznes
Sprawiedliwa, konkurencyjna i akceptowalna dla przedsiębiorców transformacja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Biznes
Smartfon Trumpa ma kosztować 499 dolarów. CNBC: będzie produkowany w Chinach