Reklama

Polska firma przeniesie fabryki do Afryki

Lubelska spółka Pol-Inowex specjalizująca się w demontażu i montażu w nowych miejscach zakładów przemysłowych, negocjuje kontrakty w Afryce.

Publikacja: 20.03.2014 12:56

Polska firma przeniesie fabryki do Afryki

Foto: Bloomberg

Są to głównie projekty z branży energetycznej: przeniesienie elektrowni gazowej o mocy 200 MW z Anglii do Nigerii, elektrowni mazutowej o mocy 150 MW z Hiszpanii do Etiopii, elektrowni o mocy 300 MW z Austrii do Namibii, elektrowni o mocy 150 MW z Hiszpanii do Mozambiku. Ponadto firma przymierza się do relokacji elektrowni gazowej o mocy 200 MW z Holandii do Angoli, turbiny gazowej z Niemiec do RPA oraz zakładu chemicznego z Szwajcarii do Maroka. Firma z Lublina ma na swoim koncie kilka projektów zrealizowanym na kontynencie afrykańskim. M.in. montaż cementowni w Liberii, relokację cementowni z Niemiec do Sudanu oraz przeniesienie maszyny papierniczej z Norwegii do Egiptu.

- Afryka jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się rejonów na świecie. Ale czas oczekiwania na nowe maszyny czy linie produkcyjne to kilkanaście miesięcy, a nawet kilka lat. Dlatego inwestorzy decydują się  często na zakup i montaż używanych urządzeń – mówi Bartosz Świderek, wiceprezes Pol-Inowex.

Afryka ściąga także coraz więcej inwestycji zagranicznych. Ich wartość w ostatnich kilkunastu lat wzrosła 6-krtotnie z 9 mld dol. w 2000 roku do 56 mld dol. w 2013 roku. Na kontynencie afrykańskim inwestują przede wszystkim firmy chińskie, a także indyjskie, rosyjskie, brazylijskie i bliskowschodnie. Coraz aktywniej zaczynają tam działań również polskie przedsiębiorstwa. Zagraniczne firmy są zainteresowane przede wszystkim inwestycjami w infrastrukturę, przemysł wydobywczy, sektor IT, branże budowlaną i okołobudowlaną oraz sektor energetyczny. Pol-Inowex liczy, że afrykański rynek stanie się dla niego jednym z najbardziej obiecujących.

Firma z Lublina realizuje obecnie kilka projektów w różnych częściach świata, m.in. w przemyśle chemicznym, energetycznym i elektromechanicznym. Przygotowuje się też do przeniesienia papierni z Australii do Indonezji.

Pol-Inowex powstał w 1991 roku i specjalizuje się w usługach demontażu i montażu urządzeń przemysłowych oraz relokacji kompletnych linii technologicznych i całych zakładów. Działalność prowadzi głównie na rynkach zagranicznych. Niedawno przenosił elektrownię z Danii do Portugalii. Przeprowadzki realizuje na terenie Europy, ale coraz częściej zdarza się, że jego klienci oczekują komplementarnych usług. Do tego celu firma nawiązała współpracę z partnerem indyjskim. Plan jest taki, że Pol-Inowex demontowałby zakłady w Europie. Natomiast Hindusi montowaliby je w Ameryce Południowej czy w Azji. Jeden z projektów jest właśnie realizowany. Chodzi o przenosiny fabryki nici nylonowych z Niemiec do Indii. — Koszty przedsięwzięcia obejmowały demontaż w Niemczech, zakup dodatkowych urządzeń, koszty transportu, budowę hal w Indiach i montaż. Wyniosły poniżej 20 mln euro, podczas gdy nowy zakład kosztowałby pięć razy więcej — mówi Świderek.

Reklama
Reklama

W Europie najwięcej fabryk wyprowadza się z Niemiec z uwagi na wysokie koszty pracy. Ale także z Polski wyprowadzają się zakłady. W 2011 roku japoński koncern Sumitomo, który w spółce SEWS w Lesznie produkował wiązki elektryczne dla fabryk aut, przeniósł produkcję za granicę. Pracę straciło tysiąc osób, bo model samochodu, dla którego wiązki były przeznaczone, także wyszedł z produkcji. Rok wcześniej produkujący części do aut zakład firmy Takata-Petri został przeniesiony z Wałbrzycha do Rumunii: magnesem okazał się liniowy PIT i 19-procentowa stawka VAT.

Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Biznes
Biznes o cyrkularności – co mówią liderzy zmian
Biznes
UE przedłuży życie samochodów spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama