Reklama
Rozwiń

Sprzedaż motocykli ostro dodała gazu

W I kwartale polski rynek niespodziewanie wzrósł o jedną trzecią.

Publikacja: 10.04.2014 04:21

 

Pierwsze trzy miesiące roku na rynku jednośladów okazały się wręcz znakomite. Jak podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, od stycznia do marca zarejestrowano prawie 8,9 tys. nowych motocykli i motorowerów, tj. o jedną trzecią więcej niż rok temu. – Może to być pierwsza oznaka odwrócenia trendu spadkowego, który trwa od 2009 roku – twierdzą analitycy PZPM.

W samym marcu zarejestrowano 985 nowych motocykli. To o 41,3 proc. więcej niż w tym samym miesiącu rok temu. Od początku roku sprzedano w sumie 1685 maszyn, co jest wynikiem lepszym od ubiegłorocznego o 36,7 proc.

Wyraźny lider

Zaskakujące są wyniki rankingu marek, które w I kwartale sprzedały najwięcej. Liderem jest BMW, które sprzedało 304 motocykle i wypracowało 18-proc. udział w całym polskim rynku. Bawarska marka odnotowała imponujący, 125-proc. wzrost sprzedaży, najwyższy z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych producentów. – To wyjątkowa sytuacja, zważywszy, że średnia cena naszego motocykla to ok. 60 tys. zł – mówi dyrektor działu motocykli w BMW Polska,Robert Domański.

Ale tak duża popularność drogiej marki to nic nowego: taki trend, w którym w całej sprzedaży znacznie rośnie udział drogich modeli, widoczny jest od ubiegłego roku. Widać to po statystykach sprzedaży według pojemności silnika. Po I kwartale motocykle z jednostkami o największych pojemnościach, największe, a zarazem najdroższe, to ponad jedna trzecia całej sprzedaży.

Reklama
Reklama

Jednocześnie udział motocykli z najsłabszymi silnikami, o pojemności do 125 cm sześc., stopniał do niespełna jednej czwartej rynku. W tej sytuacji nie dziwi bardzo wysokie, piąte miejsce Harleya-Davidsona, który sprzedał w I kwartale 134 maszyny, o ponad połowę więcej niż rok temu, i dogania polski Romet. Ten ostatni, oferujący tanie motocykle, przez długi czas był liderem, ale teraz pod względem wielkości sprzedaży spadł na czwarte miejsce.

Pomogła pogoda

Spektakularne zwyżki sprzedaży – w I kwartale odnotowało je dziewięć marek z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych – są efektem dobrej pogody. – Rok temu o tej porze widzieliśmy jeszcze śnieg – przypomina Jakub Rymkiewicz, dyrektor działu motocykli w Honda Poland. Jego zdaniem tak dużego wzrostu już nie należy się spodziewać. – Tegoroczne zakupy zostały po prostu przyspieszone przez wcześniej rozpoczęty sezon – tłumaczy.

Nie znaczy to jednak, że rynek nie odczuje lepszej koniunktury. Zwłaszcza że drogie motocykle są w dużej mierze kupowane przez szefów lub właścicieli firm, którzy dzięki poprawie w gospodarce będą mogli zwiększyć wydatki.

Korzystają też używane

Rynek będą także ciągnąć w górę nowe modele. Tak jest m.in. w przypadku Yamahy, która liczy w tym roku na sprzedaż powyżej tysiąca sztuk. Jednym z rynkowych przebojów ma być model MT-07 o pojemności 700 cm sześc. i mocy 75 KM. – Kolejne dostawy są już sprzedane – mówi Joanna Kazanecka z Yamaha Motor Polska.

Wzrost zainteresowania motocyklami widać także w wynikach rejestracji pojazdów używanych. Poziom sprzedaży jest tu tradycyjnie znacznie wyższy niż nowych. Od początku roku zarejestrowano 9690 maszyn, o 40 proc. więcej niż w tym samym okresie ub.r. Czołówka najpopularniejszych marek to Honda, Yamaha i Suzuki.

Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Biznes
Największy atak na Ukrainę, InPost z kolejnym przejęciem, Polska celem hakerów
Biznes
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja? Wojna w internecie się nasila
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama