Obiekt powstaje w miejscu legendarnego domu towarowego Wertheim, otwartego pod koniec XIX wieku. Kilkukrotnie rozbudowywany osiągnął ostatecznie ponad 100 tys. mkw. powierzchni co dało mu nawet tytuł największego tego typu obiektu w Europie.
Zamknięty od kilku lat został ostatecznie sprzedany, a nabywcą został Harald Huth. Przedsiębiorca planował zainwestować w nowy budynek 400 mln euro i uruchomić ok. 200 sklepów. Koszt inwestycji ostatecznie przekroczy 1 mld euro, zaś w nowym centrum znajdzie się 270 punktów handlowych. Będzie to również największe centrum handlowe w Niemczech.
- Berlin dynamicznie się rozwija, dlatego nie spodziewam się problemu z pozyskaniem najemców - mówił w rozmowie z agencja Bloomberg Harald Huth. Analitycy podkreślają, że o ile we Frankfurcie, Monachium czy Hamburgu mieszkańcy są bogatsi, co rysuje lepsze perspektywy przed centrami handlowymi, to Berlin staje sie ponownie coraz atrakcyjniejszym kierunkiem wizyt dla turystów.
Mowa choćby o wielu Polakach, którzy często jeżdżą do Berlina na zakupy. Przyciąga ich oferta wielu niszowych, często bardziej awangardowych marek. Nawet jeśli mowa jest o firmach obecnych na polskim rynku to w sklepach tej samej marki w Berlinie często znajdują się np. linie limitowane u nas niedostępne.
Miejskie biuro statystyczne podaje, że w 2013 r. sprzedaż detaliczna w mieście wzrosła 5,8 proc. - w całych Niemczech było to tylko 0,1 proc. Miasto staje sie ponownie centrum kultury – także alternatywnej i to stały punkt dla koncertujących w Europie artystów choćby z USA.