W Gnieźnie, w fabrykach grupy VELUX, mówi się o ponad 13,5 proc. wzroście wartości wytwarzania (w stosunku rok do roku) odnotowanym w 2013 r. Przedstawiciele Grupy informują, że łączna kwota rocznych przychodów przekroczyła 1,356 mld zł. Jest to w naszym kraju wartość rekordowa nie tylko w historii tej firmy, ale wytwarzania tego typu asortymentu pod jednym szyldem. Grupa VELUX i jej spółki siostrzane zatrudniają dziś w Polsce ponad 3,1 tys. osób. W ubiegłym roku liczba pracowników wzrosła o ponad 9 proc. We wszystkich spółkach stworzono łącznie 295 nowych miejsc pracy. Rezultaty te , jak podkreśla Jacek Siwiński, dyrektor generalny VELUX Polska, były możliwe dzięki inwestycjom zakończonym w 2013 r. Mimo trudnej sytuacji w branży zainwestowano w Polsce ponad 250 mln zł. Z tych pieniędzy zmodernizowano m.in. zakłady produkcyjne w Gnieźnie i Namysłowie dostosowując je do produkcji okien nowej generacji. Dyr. Siwiński utrzymuje, że dokonane w ostatnich latach nakłady przeznaczono głownie na rozwój nowych technologii. Na wzrost wartości produkcji w Polsce wpłynęły również szybkie reakcje na zmiany zachodzące na rynku krajowym, w tym elastyczne dostosowywanie oferty. Dyrektor Generalny VELUX zauważa, że od kilku lat klienci wybierając okna dachowe "skłaniają sie ku rozwiązaniom bardziej zaawansowanym pod względem energooszczędności, funkcjonalności i wzornictwa". Odpowiadając na ten trend VELUX wprowadził do sprzedaży pięć typów okien dachowych Nowej Generacji. Dyr. Siwiński informuje, że to najszersza, w polskiej historii tej firmy, oferta dostosowana do aktualnych oczekiwań klientów.
Grupa VELUX jest częścią duńskiej VKR Holding, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wszystkie jej udziały znajdują się w rękach jednej rodziny i fundacji przez nią założonej. W 2013 roku obroty holdingu VKR wyniosły 2,2 mld euro, a zysk netto 105,7 mln euro. Holding skupia firmy z branży okien dachowych i świetlików, okien pionowych, energii solarnej, wentylacji i klimatyzacji. Łącznie zatrudnia ok. 14,5 tys. pracowników w ponad 40 krajach świata.
Innym wiodącym w Polsce producentem tego typu stolarki budowlanej jest grupa FAKRO z Nowego Sącza. Janusz Komurkiewicz- dyrektor marketingu tej firmy- potwierdza, że rok, 2013, był pierwszym okresem, w którym "wartość produkcji okien dachowych, świetlików oraz wyłazów dachowych w naszym kraju wzrosła o kilka procent". Było to tym bardziej dostrzegalne, że poprzednio, w ciągu trzech lat, z roku na rok sprzedaż okien dachowych w Polsce spadała. Zdaniem dyr. Komurkiewicza "miało to związek z ogólnym kryzysem gospodarczym w Europie, mniejszą ilością budowanych mieszkań i domów oraz nasyceniem się naszego rynku stolarki budowlanej". Odpowiedzią na kryzys była dywersyfikacja produktów. FAKRO do swej oferty wprowadziła m.in. markizy zewnętrzne chroniące pomieszczenia przed nagrzewaniem oraz okna pionowe. Sprzedaż tych ostatnich zaowocowała inwestycją w Nowym Sączu, gdzie powstała kolejna, nowoczesna hala produkcyjna. Suma obrotów wszystkich spółek Grupy FAKRO w roku 2013 wyniosła 1,23 mld złotych, a 70 proc. wartości sprzedaży stanowił eksport.
W sumie producenci z Gniezna i Nowego Sącza dominują na polskim rynku dachowej stolarki okiennej, świetlików i okien wyłazowych. Przedstawiciele ASM - Centrum Badań i Analiz Rynku z Kutna zwracają jednak uwagę, że ten specyficzny asortyment stanowi tylko wycinek całości produkcji okien i drzwi w Polsce. Dla całej branży ubiegły rok był bardzo trudny, ponieważ m.in. drastycznie spadła liczba budowanych mieszkań w naszym kraju. Jednocześnie jednak utrzymana została wartość produkcji, co może świadczyć o tym, że znacząco wzrósł eksport okien i drzwi. Jeśli w 2012 r. osiągnął on wartość rekordową i przekroczył 1 mld euro, to według szacunków ekspertów ASM w kolejnym roku wywóz przyniósł od 1,15 mld euro do nawet 1,2 mld euro.