Reklama
Rozwiń
Reklama

Sawicki: rolnicy powinni zgłaszać do ARR chęć wycofania produktów

Minister rolnictwa Marek Sawicki zaapelował w poniedziałek do rolników, aby zgłaszali do Agencji Rynku Rolnego chęć wycofania z rynku owoców i warzyw objętych rosyjskim embargiem. Jak zaznaczył, jest to podstawa do jakichkolwiek rekompensat.

Publikacja: 01.09.2014 13:37

Sawicki podkreślił, że KE opublikowała rozporządzenie dotyczące stabilizacji rynku polskiej i europejskiej żywności dotkniętej rosyjskim embargiem.

Zaapelował do rolników, by w trybie błyskawicznym zgłaszali do Agencji Rynku Rolnego chęć wycofania z rynku tych produktów na cele charytatywne lub inne cele nieżywnościowe.

Poinformował, że stawki i zasady dotyczące przyznania rekompensat są ogłoszone na stronie resortu rolnictwa i Agencji Rynku Rolnego.

- W tej chwili zbieramy powiadomienia od rolników, bo już w środę musimy poinformować KE, jakiej skali są straty dotyczące rynku w Polsce - powiedział dziennikarzom Sawicki.

Poinformował, że do tej pory liczba zgłoszeń przekroczyła 8 tys. i jest ona - według niego - nadal niesatysfakcjonująca.

Reklama
Reklama

Komisja Europejska poinformowała w piątek, że przyjęła formalnie decyzję o przeznaczeniu 125 mln euro na wsparcie dla sektora owoców i warzyw, dotkniętego rosyjskim embargiem rolno-spożywczym. Decyzja KE formalnie otwiera drogę polskim rolnikom i producentom (po spełnieniu odpowiednich warunków wyznaczonych przez władze) do ubiegania się o rekompensaty za wycofanie z rynku części zbiorów. Ma to zapobiec nadmiernemu spadkowi cen.

Nadzwyczajne środki obejmują: pomidory, marchew, białą kapustę, paprykę, kalafiory, ogórki, pieczarki, jabłka, gruszki, śliwki, truskawki, maliny, czarną, czerwoną i białą porzeczkę, jeżyny, agrest, winogrona deserowe i kiwi.

W większości są to owoce i warzywa, których nie da się po zbiorach długo przechowywać, a żaden alternatywny wobec Rosji rynek zbytu nie jest od razu dostępny.

Ogólna kwota przeznaczona na wsparcie to 125 mln euro. Nie została ona podzielona pomiędzy poszczególne kraje, ale ze względu na to, by całość nie trafiła do jednego sektora, KE postanowiła podzielić ją tak, by 82 mln euro trafiło do producentów jabłek oraz gruszek, a pozostałe 43 mln euro do innych.

Na początku sierpnia Rosja poinformowała, że wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. To odpowiedź Rosji na wcześniej nałożone na nią sankcje przez USA oraz UE. Wcześniej, 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski.

Sawicki podkreślił, że KE opublikowała rozporządzenie dotyczące stabilizacji rynku polskiej i europejskiej żywności dotkniętej rosyjskim embargiem.

Zaapelował do rolników, by w trybie błyskawicznym zgłaszali do Agencji Rynku Rolnego chęć wycofania z rynku tych produktów na cele charytatywne lub inne cele nieżywnościowe.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Biznes
Norweski fundusz kontra Elon Musk. Czy miliarder dostanie 1 bln dolarów?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Biznes
Chińskie auta szturmują Polskę, mniej rosyjskiej ropy i tańszy prąd w Niemczech
Biznes
Niemcy chcą embarga na stal z Rosji. To cios w koncerny oligarchów Kremla
Biznes
Awaria sieci Play. Klienci nie mogą wykonywać połączeń
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Biznes
Koniec turystycznego biznesu z Rosją. Republiki bałtyckie zamykają granice
Reklama
Reklama