W trzech przedświątecznych miesiącach 2014 roku na świecie sprzedało się 76,1 mln tabletów i urządzeń typu dwa w jednym. To o 3,2 proc. mniej niż rok wcześniej w tym samym okresie – podaje IDC. Najwięcej tabletów sprzedał Apple – 21,4 mln, ale nawet lider odnotował 17,8-proc. spadek ich sprzedaży. Samsungowi udało się wprowadzić na rynek o 18,4 proc. elektronicznych tabliczek mniej niż rok wcześniej (łącznie: 11 mln). W czołówce producentów tylko kolejne w zestawieniu Lenovo oparło się negatywnemu trendowi – sprzedaż jego tabletów wzrosła rok do roku o 9,1 proc. i sięgnęła 3,7 mln sztuk. O prawie jedną czwartą obniżyła się sprzedaż urządzeń Asusa (do 3 mln), a Kindle Fire Amazona sprzedało się prawie o 70 proc. mniej 1,7 mln). Rosła za to mocno (o 36,2 proc.) sprzedaż tabletów innych producentów liczonych łącznie. – Choć Apple rozwinął swoją ofertę, jednocześnie utrzymując na rynku starsze modele iPadów i obniżając ich ceny do nawet 249 dol., nie wystarczyłoby to do pobudzenia rynku w stopniu w jakim iPhone'y wpływają na rynek smartfonów. W tym samym czasie Samsung walczy z producentami tanich urządzeń, którzy udowodnili, że tablety ze średniej i wyższej cenowej półki nie są urządzeniami skrojonymi pod dzisiejszy rynek komentuje Jiteshi Ubrani, starszy analityk z IDC. Całorocznie rynek tabletów zamknął się na plusie. Sprzedało się 229,6 mln tych urządzeń, a to o 4,4 proc. więcej niż przed rokiem. W czołówce producentów spadek sprzedaży odnotowały Apple, Asus i Amazon.

Zdaniem dyrektora badań IDC, Jeana Philippe'a Boucharda, pomimo to całorocznie rynek powinien w tym roku jednak przynieść dalsze wzrosty sprzedaży tabletów. Szansę na wzrosty widzi w nowinkach technologicznych, takich jak bezdotykowe interfejsy, lepsze parametry techniczne nowych modeli oraz zwrot ku większym ekranom.