Ostatnio ożarowski tygrys ( 450 mln zł rocznych przychodów, 750 pracowników ), przejął komplet udziałów gdyńskiego Radmoru. To największy w kraju producent militarnych radiostacji, sprzedający radia i licencje do 17 krajów - w tym na Ukrainę .
Dwuetapowa prywatyzacja radiowej firmy, finalizowana w grudniu 2014 r., a ujawniona dopiero teraz, kosztowała prywatny WB Electronics 120 mln zł, ale zapewniła w rynkowej konfrontacji z PGZ (30 kluczowych państwowych spółek obronnych , 5 mld zł planowanych rocznych obrotów, 19 tys. pracowników ), dominująca pozycję ożarowskiej grupy w dziedzinie dostawców wojskowej łączności radiowej w kraju. To nie jedyny przykład przewagi WB Group. Jej spółki odgrywają istotną rolę w najważniejszych programach zbrojeniowych armii: m. in projekcie Tytan, kilkumiliardowej wartości ( opracowanie ,wdrożenie i produkcja zintegrowanego, nowoczesnego wyposażenia żołnierskiego). Należący do ożarowskiego holdingu gliwicki Flytronik, to producent dronów zwiadowczych Fly Eye i twórca kolejnych generacji rozpoznawczych bezpilotowców. Kolejna firma - gdyński Arex - projektuje unikalne rozwiązania z dziedziny automatyki, stosowane w wojskowych pojazdach i artylerii.
Rywalizacja i układy
- Nie zamierzamy walczyć z PGZ na polach, które są domeną holdingu: w radiolokacji, budowie pancernych pojazdów, czy ciężkiej artylerii. Chcemy z korzyścią dla obydwu stron współdziałać – wyciąga rękę do „Pegaza" prezes WBE Piotr Wojciechowski.
Szef zbrojeniowego „Pegaza", Wojciech Dąbrowski, nie ukrywa, że zależy mu przede wszystkim na zamówieniach dla własnego holdingu obronnego, ale na niedawnej konferencji z udziałem MON zapowiedział ,że nie odrzuca współpracy z innymi graczami należącymi do krajowego przemysłowego potencjału obronnego, choćby po to, by nie wymyślać prochu, skoro istnieją rodzime, gotowe technologie. W planach prezesa PGZ są więc rozmowy z 200 spółkami, pozostającymi poza narodowym koncernem, a dysponującymi cennym dorobkiem. Spółki grupy WB niewątpliwie są tu w awangardzie.
Różnica potencjałów
Polska Grupa Zbrojeniowa , to pozostający wciąż w organizacji holding kluczowych państwowych firm zbrojeniowych zatrudniający już 19 tys. pracowników. Ożarowska WB Group to 5 firm w których kadra to 750 przede wszystkim młodych inżynierów i specjalistów. Różnica potencjałów widoczna gołym okiem, ale, jak mówi Piotr Wojciechowski, prezes ożarowskiej korporacji, w ciągu 17 lat istnienia WB Electronics, podstawą budowania jej pozycji i ekspansji rynkowej, były własne produkty i innowacyjne technologie, jakościowo weryfikowane przez dostawy dla polskiej armii i na eksport. - Obecnie aż 80 procent wartości rocznej zagranicznej sprzedaży całego polskiego sektora obronnego - jeśli wziąć pod uwagę tylko uzbrojenie i sprzęt powstający od podstaw w kraju w oparciu o rodzime konstrukcje i technologie – stanowią produkty WB Group. Ożarowska korporacja chwali się, że w 2014 r. przeszło połowa jej przychodów pochodziła z eksportu, a w przypadku spółki wiodącej WBE – przychód z eksportu przekroczył 80 proc wartości rocznych obrotów. Tymczasem PGZ dopiero pracuje nad eksportową strategią w dziedzinie uzbrojenia.