Reklama
Rozwiń

Konkurencja Gazpromu w Bułgarii

Bułgaria, Rumunia i Grecja podpisały w Sofii porozumienie w sprawie wspólnej budowy gazowych połączeń między tymi krajami.

Aktualizacja: 23.04.2015 10:17 Publikacja: 23.04.2015 10:06

Konkurencja Gazpromu w Bułgarii

Foto: Bloomberg

- Do tej pory byliśmy całkowicie zależni od jednego dostawcy - Rosji. Teraz w końcu otrzymamy nowe źródło gazu - zapowiedział Żeczo Stankow minister energetyki Bułgarii, podał Wall Street Journal.

Rocznie Bułgaria potrzebuje 3 mld m3 gazu; 95 proc. kupuje w Gazpromie.

Nowe porozumienie oznacza budowę gazowego korytarza między trzema krajami, który pozwoli wzajemnie zaopatrywać się w gaz, który Bułgaria kupi w Azerbejdżanie oraz terminalu LNG w Grecji. Koszt inwestycji to ok. 220 mln euro. Połączenie ma być gotowe w 2018 r.

Bułgaria wzięła się też za odkładane dotąd poszukiwania własnych źródeł ropy i gazu. Do końca kwietnia rząd ogłosi przetarg na licencję na prace wydobywcze na złożach gazu i ropy na Morzu Czarnym.

Sofia prowadzi też rozmowy z Royal Dutch Shell PLC, BP PLC, Statoil ASA w sprawie zaangażowania tych koncernów poszukiwaniami węglowodorów na terenie Bułgarii oraz wodach przybrzeżnych.

Wszystko to ma służyć uniezależnieniu Bułgarii od Rosji, różnicowaniu źródeł dostaw i przekształceniu Bułgarii w gazowy hub.

Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana
Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI