Arabskie linie lotnicze coraz mocniej rozpychają się na niebie Europy i Ameryki. Następuje także ekspansja Turkish Airlines. Część linii z UE i USA zarzuca im nieuczciwą konkurencję. Jednak w przypadku Turkisha uznano, że linia nie ma wsparcia władz.

I Arabowie, i Turkish otwierają nowe połączenia. Same Emirates chcą w tym roku latać do 11 miast w USA. Turkish lata do 12 miast w Niemczech, wykonując 217 rejsów tygodniowo. Lufthansa – 67 razy: do Stambułu i Ankary. Turkish chciałby też mieć więcej połączeń między Stambułem i Polską.