Wart 33 mln zł kontrakt zakładał wykonywanie usług pocztowych m.in. dla ministerstw, urzędów wojewódzkich, czy regulatora rynku – Urząd Komunikacji Elektronicznej. W przetargu InPost złożył o prawie 3 mln zł niższą ofertę niż Poczta Polska.
Przyczynę, dla której odrzucono zwycięską ofertę prywatnego operatora, utajniono. CUW w uzasadnieniu do decyzji tłumaczy, że wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć. O co dokładnie chodzi? Nie wiadomo. Z dokumentu, do którego dotarliśmy wynika, że dowód potwierdzający okoliczności uzasadniające unieważnienie przetargu stanowią informację niejawną. CUW oficjalny komunikat w tej sprawie wyda prawdopodobnie w poniedziałek. Rafał Brzoska, prezes InPostu, jest zdziwiony takim rozstrzygnięciem. Na Twitterze napisał: „Monthy Python się chowa (...). Przewidzieliśmy to".