W tym roku nadal notowany jest utrzymujący się od trzech lat rosnący popyt na lekkie samochody dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony. W pierwszych czterech miesiącach rejestracje przekroczyły 15,9 tys. sztuk i były o blisko 16 proc. większe niż w tym samym okresie rok wcześniej.
W 2014 roku rynek samochodów dostawczych o dmc do 3,5 ton odnotował spory, 8-procentowy wzrost w stosunku do wcześniejszego roku, do 45 576 aut. Tempo wzrostu popytu jest podobne do zanotowanego w 2013 roku. Jest to najlepszy wynik w ostatnich sześciu latach, choć w 2008 roku firmy zarejestrowały 11 tys. aut więcej. – Wyniki rejestracji wskazują, że gospodarka kraju ma się nieźle – komentuje wyniki prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś.
Popularny leasing
Większość samochodów dostawczych jest leasingowana. Według Związku Polskiego Leasingu leasing samochodów dostawczych o dmc do 3,5 tony w 2014 roku objął 40 182 sztuki. Jest to niemal dwukrotny wzrost w stosunku do 2013 roku. Wartość leasingu wzrosła o 95 proc., do blisko 4,5 mld zł.
Sprzedawcy samochodów przyznają, że leasing jest najpopularniejszą formą finansowania zakupu samochodów użytkowych. – Nabywcy aut użytkowych wiedzą sporo o finansowaniu, to wyedukowana grupa – przekonuje kierownik Centrum Samochodów Użytkowych Dariusz Skowroński z warszawskiego salonu Volkswagena Zasada Warszawa. Najliczniejszą grupą stanowiącą – w zależności od roku – od 45 do 60 proc. klientów są przedstawiciele małych i średnich firm. – Zazwyczaj korzystają z klasycznego, standardowego leasingu z małą wpłatą i wykupem auta po okresie leasingowania za 1 proc. wartości początkowej. Po zakończeniu leasingu chętnie samochód kupują i nie mają nawyku rezygnacji z auta – podkreśla Skowroński.
Dodaje, że klienci wiedzą, czego chcą. – Na nowe samochody decydują się firmy, które z reguły działają już kilka lat i nie jest to ich pierwsze auto. Znają zatem zalety leasingu i chętnie z niego korzystają – zapewnia.