Polska firma przeniesie fabrykę do Chin

W styczniu firma Pol-Inowex, zajmująca się relokacją zakładów przemysłowych, zacznie realizować kolejny kontrakt. Tym razem będzie przenosić z Australii do Chin zakład chemiczny.

Publikacja: 09.12.2015 12:15

Obecnie firma kończy demontować celulozownię w Norwegii, którą będzie przeprowadzać do Wietnamu. Szykuje się także do przeniesienia zakładu włókien syntetycznych z Japonii do Indii. To już drugi projekt, który lubelska firma wykona dla hinduskiego klienta, dużej grupy przemysłowej. Poprzedni kontrakt obejmujący relokację fabryki produkującej syntetyczne włókna z Niemiec do Indii Pol-Inowex sfinalizował przed dwoma laty.

Coraz więcej przeprowadzek

Przeniesienie zakładu chemicznego z Australii do Chin rozpocznie się w styczniu przyszłego roku. Prace potrwają około 7 miesięcy. - Chińczycy bardzo niechętnie kupują używane urządzenia, bo władze tego kraju kładą duży nacisk na wspieranie rodzimych technologii. Klient zdecydował się na zakup używanej instalacji za granicą tylko dlatego, że nie jest ona dostępna na chińskim rynku – mówi prezes Pol-Inowex, Bartosz Świderek.

Przeprowadzki fabryk to już powszechne zjawisko. W Europie najwięcej wyjeżdża ich z Niemiec. Przede wszystkim dlatego, że Niemcy się modernizują. Przestarzałe zakłady przenoszą do biedniejszych krajów, natomiast u siebie stawiają na tym miejscu nowe. W Europie przenosiny dotyczą przede wszystkim sektora energetycznego. Na rynku europejskim jest do sprzedania bardzo wiele używanych elektrowni. Związane jest to z kilkoma czynnikami, mi.in. wyłączaniem konwencjonalnych elektrowni ze względu na coraz większy udział OZE w bilansie energetycznym krajów UE, a także zamykaniem mniej wydajnych elektrowni gazowych oraz węglowych i zastępowanie ich bardziej ekologicznymi instalacjami

Spora część przestarzałej produkcji trafia do Afryki i Azji. Ze względu na dynamiczny rozwój w tych regionach, gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na energię. Budowane tam są przede wszystkim elektrownie oparte o konwencjonalne źródła energii, tj. węgiel, gaz i biomasę. Do niedawna najważniejszym celem przeprowadzek były Chiny, ale wzrost płac i umocnienie się chińskiej waluty osłabiło atrakcyjność tego kierunku. Teraz coraz bardziej obiecującym celem staje się także Ameryka Południowa. Zwłaszcza dynamicznie rozwijająca się i przyciągająca coraz więcej inwestycji Brazylia.

Trudno złożyć z powrotem

Są branże, jak przemysł lekki czy produkcja komputerów, gdzie przeprowadzki są łatwe. Urządzenia do produkcji są niewielkie, a przeniesienie firmy polega głównie na ich przetransportowaniu i ustawieniu w nowym miejscu. Inaczej, gdy trzeba przetransportować ważące kilka ton maszyny. Kolejny problem to wiek fabryki. Wtedy często zdarza się, że urządzenia czy ciągi technologiczne nie mają już dokumentacji. Wtedy kluczową czynnością jest oznakowanie tych urządzeń przed demontażem, by w ogóle możliwe było zmontowanie ich w nowym miejscu. Najlepiej, gdy ta sama firma demontuje fabrykę, a następnie montuje ja z powrotem. Ale przy dalekich przeprowadzkach, np. z Europy do Azji, często nie jest to możliwe. W rezultacie demontować może jedna firma, a montować inna.

Dla Pol-Inowex ten rok będzie jednym z najlepszych w 24-letniej historii firmy. Przyszły także zapowiada się dobrze. – Mamy już zakontraktowane ponad 55 proc. planowanych na 2016 rok przychodów. Finalizujemy też kolejne zlecenia – mówi Świderek. Firma negocjuje kilkanaście kontraktów, głównie w branży energetycznej. Najbardziej zaawansowane rozmowy dotyczą umów na przeniesienie elektrowni gazowych z Włoch do Ghany, z Wielkiej Brytanii do Armenii oraz z Belgi do Tanzanii. Spółka w najbliższym czasie planuje też podpisać kontakt na relokację zakładu chemicznego z Niemiec do Turcji oraz przeniesienie elektrowni gazowej z Francji do USA.

Zdemontowane fabryki transportuje się w kontenerach. To, czego nie da się podzielić, przewozi się w jednym kawałku. Używa się do tego kontenerów bez ścian lub – w przypadku bardzo dużych urządzeń — transportuje bezpośrednio na pokładzie statku. Średni koszt takiej operacji to 1,5 mln dolarów.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej