Co wydarzyło się na ostatnim konkursie, bo taki konkurs państwo przeprowadzaliście i jakie są pomysły tych ludzi, którzy ten konkurs wygrali?
Dziękuję za dostrzeżenie tych konkursów startupowych. W naszym przypadku to był taki miejski akcelerator ale o międzynarodowym charakterze, bo przyciągaliśmy projekty z całego świata, ale głównie z Europy Środkowo-Wschodniej. Te projekty są na razie małe, czekają na pierwsze finansowanie. Ale gdyby któryś z tych projektów miał faktyczną perspektywę wejścia na rynek to moglibyśmy mówić o takiej Tesli czy przełomowym zjawisku gospodarczym w Polsce.
W naszym akceleratorze Start Up Hub Warsaw są trzy główne dziedziny – software, internet rzeczy i life science. Projekty, które się pojawiają oparte są o oryginalną własność intelektualną. To ważne. Wydaje się bowiem, że dzisiaj Polska nie ma dobrze rozdanych kart, by konkurować z Facebookiem czy Googlem na rozwiązania czysto marketingowe wymagających miliardów czy setek milionów na rozwój marketingu. Ale projekty, które mają konkurencyjną, wygrywającą technologię na pokładzie mogą rzeczywiście być takim produktem Made in Poland i dać mocny zastrzyk gospodarce.
Jakie projekty zostały dostrzeżone?