Netia, Orange Polska oraz konsorcjum Nokii i funduszu Infracapital to główni beneficjenci zakończonego w minionym tygodniu drugiego konkursu z 1. osi programu operacyjnego „Polska cyfrowa" – wynika z komunikatu opublikowanego przez Centrum Projektów Polska Cyfrowa (CPPC).
Teraz decyzje operatorów
W konkursie do wzięcia było 3,2 mld zł. CPPC poinformowało, że wyłoniło firmy, które mogą otrzymać nieco ponad 2 mld zł wsparcia, czyli 68 proc. dostępnych środków, na inwestycje realizowane na 58 z pierwotnie wskazanych 79 obszarów. Wcześniej b. wiceminister cyfryzacji Piotr Woźny odpowiedzialny za nadzorowanie konkursu oceniał na naszych łamach, że jeśli odbiorców znajdzie połowa z oferowanej sumy, będzie można mówić o sukcesie. A to dlatego, że chodzi o budowę sieci internetu o dużych przepływnościach na obszarach nieatrakcyjnych do tej pory dla prywatnych operatorów. Telekomy nie widziały szans na osiągnięcie tam zysków.
Czy taka będzie faktycznie stopa alokacji, dopiero się okaże. Wszystko zależy bowiem teraz od tego, czy beneficjenci: duzi, średni i mali operatorzy, podpiszą ostatecznie z CPPC umowy. O tym, że nie zamierza od tego stronić, informował już wcześniej Orange Polska ustami Jeana-François Fallachera, prezesa telekomu. Z komunikatu CPPC wynika, że operator będzie realizował inwestycje na 12 obszarach, a przyznane mu wsparcie to około 460 mln zł.
Nieco więcej na budowę sieci dostępowej na 16 obszarach otrzymać może Netia (około 490 mln zł). Zbigniew Jakubas, przewodniczący rady nadzorczej Netii, mówił nam niedawno, że nie podjęto jeszcze w tej kwestii decyzji. – Prowadzimy pogłębione analizy – mówi Karol Wieczorek, rzecznik Netii.
Najwięcej pieniędzy może przygarnąć konsorcjum Nokii i InfraCapital (blisko 0,5 mld zł). Nie ma natomiast wśród potencjalnych beneficjentów grupy Mediatela, która deklarowała wcześniej publicznie, że stara się o 170 mln zł.