Dziś walne zgromadzenie PKO BP zdecyduje o nowym składzie rady nadzorczej banku. Z naszych informacji wynika, że rozważana jest zmiana szefowej rady Marzeny Piszczek.
– Na walnym może dojść do małej rewolucji, która ma polegać na odwołaniu przewodniczącej rady, a nie, jak pierwotnie zakładano, kilku innych członków – mówi osoba zbliżona do Skarbu Państwa.
Marzena Piszczek od lutego 2008 roku jest dyrektorem Delegatury Ministra Skarbu Państwa w Krakowie i przewodniczącą rady nadzorczej Zakładów Azotowych w Tarnowie. Uważana jest za bliską współpracownicę ministra skarbu Aleksandra Grada, który ostatnio znalazł się w ogniu krytyki związanej z nieudaną próbą znalezienia inwestora dla stoczni. Zmiany w radzie nadzorczej zapowiedział kilka tygodni temu właśnie Aleksander Grad, po konflikcie między radą a zarządem banku w sprawie dywidendy z zysku PKO BP za ubiegły rok.
Zarząd banku chciał przeznaczyć na ten cel cały ubiegłoroczny zysk (2,88 mld zł), a następnie przeprowadzić emisję akcji służącą podwyższeniu kapitałów, jednak walne zgromadzenie zdecydowało, że bank przeznaczy na to tylko 1 mld zł. Sprawa wywołała konflikt w rządzie. Stanowisko stracił ówczesny prezes banku Jerzy Pruski, odwołany przez radę nadzorczą 7 lipca. Wcześniej rada nadzorcza zarekomendowała nieudzielenie mu absolutorium (ostatecznie Pruski je dostał).
Na dzisiejszym walnym zgromadzeniu zarząd banku kierowany przez pełniącego obowiązki prezesa Wojciecha Papieraka przedstawi informację na temat stanu przygotowań do emisji akcji.