Banki: było dobrze, będzie lepiej

Instytucje finansowe z rozmachem rozkręcają akcją kredytową, ?a analitycy z dużym entuzjazmem podwyższają prognozy wyników.

Publikacja: 15.01.2014 02:06

Banki: było dobrze, będzie lepiej

Foto: Bloomberg

- Banki musiały się przystosować do działania w środowisku niskich stóp procentowych, które powodowały presję na wyniki i marże. Ponadto niska aktywność gospodarcza przy słabej konsumpcji prywatnej oraz osłabienie popytu inwestycyjnego, nie pomagały w dynamicznych wzrostach wolumenów biznesowych - mówi "Rz" Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, największego polskiego banku.

Egzamin z działalności w trudnym otoczeniu większość instytucji zdała śpiewająco. Zdaniem bankowców i rynkowych analityków przedstawiciele sektora zdołali już przyzwyczaić się do niskich stóp procentowych i wreszcie mogą rozwinąć skrzydła. Dlatego 2014 i 2015 r. mają być czasem rozkwitu dla tej branży, o czym najlepiej świadczą bardzo optymistyczne szacunki analityków.

Optymistyczne prognozy

Z prognoz zebranych przez agencję Bloomberg wynika, że w 2014 r. aż dziewięć z dziesięciu giełdowych banków znacznie poprawi zysk netto z 2013 r. Środnio wzrost ma wynieść niemal 9 procent, a rekordzistami pod tym względem mają być Alior i BPH. Obie instytucje poprawią swój wynik o przeszło 80 proc. Jako jedyny z banków rozczaruje natomiast Citi Handlowy, którego wynik może być o 7,7 proc. słabszy od prognozowanego wyniku za ten rok (wciąż nie znamy danych finansowych za IV kwartał 2013 r.).

Jeszcze lepszy będzie rok 2015. Gdyby odnieść to do wyników z 2013 r. okaże się, że niektóre banki w ciągu zaledwie dwóch lat poprawią zysk netto o 60-70, a nawet 130 proc. Wydaje się zatem, że branża bankowa jest poważnym kandydatem do tytułu największego beneficjenta oczekiwanego ożywienia gospodarczego (eksperci prognozują, że w 2013 r. PKB wzrośnie o 2,8-3,3 proc.) Dlaczego akurat ten sektor?

12,5 mld zł - tyle według prognoz analityków zarobiło w 2013 r. dziesięć największych giełdowych banków.

- Po pierwsze banki nadal będą dość konserwatywne, jeśli chodzi o politykę kosztową, po drugie w sektorze nadal mamy do czynienia z konsolidacją, a po trzecie banki ruszą wreszcie z intensywną akcją kredytową, która znacznie poprawi ich wyniki odsetkowe - wyjaśnia Michał Konarski, analityk DM mBanku.

Więcej kredytów

Potwierdza to również Wojciech Wasilewski, analityk Noble Securities. - W najbliższych kwartałach można się spodziewać niewielkiego przyspieszenia tempa akcji kredytowej - prognozuje. ?- Bardziej zdecydowane odbicie kredytów dla przedsiębiorstw może nastąpić po kilku kwartałach wyższego tempa wzrostu gospodarczego ?- zaznacza Wasilewski.

Szans na poprawę dopatrują się również zagraniczni analitycy. Z opublikowanego wczoraj raportu Standard&Poor's także płyną optymistyczne wnioski.

- Wiarygodność i efektywność kredytowa polskich banków powinna wzrosnąć dzięki stopniowej poprawie sytuacji gospodarczej, zwiększeniu zysków i stabilizacji jakości ich aktywów - zauważa analityk kredytowy S&P Francesca Sacchi. Co więcej, oprócz analityków i ekonomistów o silnej poprawie w sektorze przekonani są również sami prezesi banków.

- Wraz z przyspieszeniem wzrostu gospodarczego firmy chętniej zaczną realizować planowane wcześniej inwestycje - nie ma wątpliwości Sławomir Sikora, prezes Citi Handlowego.

- Napływ nowych środków unijnych w drugim półroczu może się przyczynić do wzrostu inwestycji. Rok 2014 będzie lepszy nie tylko dla naszej gospodarki, ale również dla banków - dodaje zaś Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.

Zagrożenia dla branży

Oczywiście nie można też zapominać o zagrożeniach. Zdaniem Małgorzaty Kołakowskiej, prezes ING BSK negatywnie na dochodach banków odbije się obniżka interchange, podatek bankowy i ograniczone możliwości realizacji zysków z obligacji.

Czy rynek dostrzega te ryzyka? Oczywiście. Jak zgodnie podkreślają eksperci, w 2014 r.  sektor bankowy wchodzi jednak z zupełnie innymi nastrojami niż w 2013 r., a ówczesny pesymizm zastąpił entuzjazm.

Perspektywy są znakomite

Jak wynika z analizy „Rz", ?aż dziewięć na dziesięć banków poprawi w 2014 r. osiągany zysk netto. Rok później poprawy mogą już oczekiwać wszystkie instytucje.

Największe nadzieje na dalsze polepszanie wyników daje Alior Bank, nie bez powodu nazywany przez wielu naj-  szybciej rozwijającą się instytucją finansową na polskim rynku. Bank wspierać będzie przede wszystkim nastawienie na szybki wzrost portfela. Zdaniem analityków zarówno w 2014, jak i 2015 r. Alior poprawi sprzedaż kredytów w tempie blisko dwudziestoprocentowym. Tak wysokie prognozy ?dla BPH analitycy tłumaczą względnie kiepskim 2013 r. ?i ścisłą kontrolą kosztów. Na podium znalazł się jeszcze kierowany przez Krzysztofa Rosińskiego Getin Noble Bank. Bank w 2013 r. przejmował małe banki, jak Dexia czy zorganizowana część DnB Nord i DZ Banku, a w 2014 r. za- mierza postanowić na silną po- prawę sprzedaży kredytów i lea- singu.

Tuż za podium znalazł się BZ WBK. Zdaniem prezesa Mateusza Morawieckiego synergie kosztowe, wynikające z połączenia z Kredyt Bankiem, przerosły założenia i oczekiwania. Wyniosą one nawet 340 mln zł, a bank wzmocni swoją pozycję na rynku. Spory potencjał mają jeszcze: Bank Millennium, ING BSK, Pekao i PKO BP. Wyniki banków będą wspierać lepsze wolumeny kredytów hipotecznych, gotówkowych i korporacyjnych. Na korzyść tego ostatniego  przemawia fakt finalizacji połączenia z Nordea Bankiem.

Najsłabsze prognozy otrzymał zaś Citi Handlowy. Bank ?straci przede wszystkim wskutek słabszego wyniku ?ze sprzedaży obligacji, który ?w I półroczu 2013 r. był mocno podwyższony.

—sob

Krzysztof Kalicki, prezes ?Deutsche Bank Polska

W obliczu spodziewanego ożywienia gospodarczego zysk sektora w roku 2014 powinien być lepszy niż rok wcześniej. W zależności od rozwoju sytuacji na rynkach międzynarodowych wzrost dochodowości może sięgnąć nawet kilkunastu procent. Banki czeka jednak cały szereg wyzwań. Jednym z nich będzie takie dostosowanie ofert, żeby zamortyzować  m.in. opłatę ostrożnościową i niższe opłaty interchange. Wszystko wskazuje na to, że jeśli sytuacja gospodarstw domowych i sektora firm nie ulegnie pogorszeniu, możemy w stabilniejszym niż w 2013 r. otoczeniu ekonomicznym  oczekiwać zwiększenia się akcji kredytowej. To efekt wzrostu nakładów inwestycyjnych ?i poprawy popytu.     —sob

- Banki musiały się przystosować do działania w środowisku niskich stóp procentowych, które powodowały presję na wyniki i marże. Ponadto niska aktywność gospodarcza przy słabej konsumpcji prywatnej oraz osłabienie popytu inwestycyjnego, nie pomagały w dynamicznych wzrostach wolumenów biznesowych - mówi "Rz" Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, największego polskiego banku.

Egzamin z działalności w trudnym otoczeniu większość instytucji zdała śpiewająco. Zdaniem bankowców i rynkowych analityków przedstawiciele sektora zdołali już przyzwyczaić się do niskich stóp procentowych i wreszcie mogą rozwinąć skrzydła. Dlatego 2014 i 2015 r. mają być czasem rozkwitu dla tej branży, o czym najlepiej świadczą bardzo optymistyczne szacunki analityków.

Pozostało 88% artykułu
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia