Millennium w II kwartale 2017 r. wypracował 169 mln zł zysku netto – wynika ze średniej prognoz domów maklerskich, zebranych przez „Parkiet". To wynik gorszy aż o 43 proc. niż rok temu, ale o 20 proc. lepszy niż w I kwartale 2017 r. Skąd aż tak duży rozdźwięk?
Spadek wobec ubiegłego roku nie oddaje prawdziwych rezultatów banku. Przede wszystkim zadecydowała o nim wysoka baza – rok temu w czerwcu sektor bankowy zanotował łącznie ponad 1,6 mld zł netto jednorazowych wpływów ze sprzedaży udziałów w Visa Europe. Millennium był bankiem, w którego wyniku wpływ tego zysku był największy (zanotował aż 230 mln zł i udział tej pozycji w kwartalnym wyniku Millennium sięgnął aż 78 proc.). Natomiast duży wzrost wobec I kwartału bieżącego roku to efekt obciążenia wyników tego okresu kosztami składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (w pozostałych kwartałach tego roku będzie ona niższa niż w I kwartale, wspomoże to także wyniki w porównaniu rok do roku).