Pierwsi klienci PKO BP mogą już zapłacić za pomocą smartfona zbliżeniowo Blikiem w sklepach stacjonarnych, punktach usługowych i wszędzie tam gdzie używane są terminale do płatności zbliżeniowych w Polsce i za granicą. Jako pierwszy taką opcję wprowadził w lipcu dla wybranych klientów Millennium, niebawem zrobią to kolejne banki: Alior, ING, mBank i Santander.

Nowa funkcja w PKO BP jest udostępniana stopniowo, ale docelowo skorzysta z niej spora rzesza klientów - liczba aktywnych aplikacji IKO to już rekordowe na polskim rynku bankowym ponad 5,8 mln. Z Blika zbliżeniowego skorzystać będzie mógł każdy kto ma rachunek w PKO BP i Inteligo z aktywną aplikacją IKO na smartfonie z systemem Android i włączonym modułem NFC (Near Field Communication), zapewniającym łączność smartfona z terminalem płatniczym. Aby korzystać z płatności zbliżeniowych Blik, trzeba posiadać aktywną blokadę urządzenia (zabezpieczenie telefonu kodem, odciskiem palca lub biometrią twarzy). Aby zapłacić, należy po odblokowaniu zbliżyć smartfon do terminala. Telefon nie musi nawet znajdować się w zasięgu sieci komórkowej, nie musi mieć w czasie płatności połączenia z internetem. Na terminalu płatniczym musi być wybrana opcja „karta płatnicza” - sprzedawca powinien wiedzieć, że chodzi o płatność zbliżeniową telefonem, a nie o płatność Blik potwierdzaną kodem (tak jak działo się to do tej pory, co nie jest wygodne w porównaniu z płatnościami zbliżeniowymi za pomocą aplikacji bankowej czy tradycyjnymi kartami).