Dywidendy nie będą mogły wypłacić te instytucje, które realizują program naprawczy, a w tym roku będą miały zysk. Podejście KNF do polityki dywidendowej banków w 2010 r. będzie miało charakter zindywidualizowany, uwzględniający stopień dopasowania bufora kapitałowego do planów rozwoju – napisała KNF w komunikacie po spotkaniu z bankowcami.
Najwięcej emocji w trakcie wczorajszego spotkania wzbudziła dyskusja o projekcie rekomendacji T (zalecenie nadzoru dotyczące badania zdolności kredytowej klientów – red.). Według KNF zmniejszy ona ryzyko zwiększania się portfela tzw. kredytów nieregularnych. W projekcie rekomendacji T jest m.in. zapis mówiący o tym, żeby wysokość wszelkich wydatków związanych z zobowiązaniami finansowymi nie przekraczała połowy czy też 60 proc. dochodu klienta. Temu pomysłowi bankowcy się stanowczo sprzeciwiają. Wczoraj zaproponowali, żeby klientów podzielić na segmenty, a każdy segment traktować indywidualnie.
– Nasze zastrzeżenia budzi termin wdrożenia tej rekomendacji. KNF chciałby, żeby weszła ona w życie jak najszybciej, a vacatio legis trwało sześć miesięcy. To za krótko – mówi wiceprezes jednego z banków specjalizujących się w kredytach konsumpcyjnych.