Rezerwa Federalna twierdzi, że Citi, SunTrust, Ally Financial i MetLife nie posiadają wystarczającej ilości kapitału aby poradzić sobie z kolejnym załamaniem rynku.
Citigroup jest trzecim największym bankiem w USA. 19 innych wiodących instytucji zaliczyło próbę.
Fed twierdzi, że wszystkie z instytucji, które były sprawdzane sa w znacznie lepszej kondycji niż w 2008 r., kiedy zaczął się kryzys finansowy.
Regulatorzy przeprowadzili symulację jak instytucje w Stanach Zjednoczonych poradziłyby sobie w sytuacji podobnej do tej, która wywołała kryzys, czyli wzrostu bezrobocia do 13 proc., spadkach wartości akcji na giełdzie o 50 proc. i ponad 20 procentowego spadku cen nieruchomości.
Siła firm jest określana na podstawie wskaźnika kapitałów bankowych pierwszej kategorii (tzw. tier 1 – określa on stosunek kapitału do aktywów obarczonych ryzykiem), które posiadałby te instytucje w czasie gwałtownego załamania rynku.