Reklama

Sceptycznie o aplikacji akademickiej

Brak entuzjazmu – taka jest reakcja uczelni na pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości, by kształciły aplikantów. Są też jednak zainteresowani.

Aktualizacja: 07.02.2018 16:13 Publikacja: 07.02.2018 15:18

Sceptycznie o aplikacji akademickiej

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Przedstawiciele środowiska akademickiego zapoznali się z propozycjami nowej drogi dojścia do zawodu adwokata i radcy prawnego w tym tygodniu w Popowie, podczas corocznej konferencji, na którą resort zaprasza dziekanów wydziałów prawa, by podzielić się analizami wyników egzaminu na aplikacje.

Chłodno na resortowy pomysł zareagował między innymi Uniwersytet Jagielloński – uczelnia, która od lat wygrywa ranking na najlepiej przygotowującą do egzaminów wstępnych. Dziekan WPiA UJ prof. Jerzy Pisuliński, chociaż jest uznanym cywilistą, powiedział wprost: – Sam nie zdecydowałbym się kształcić aplikantów, bo choć jestem radcą prawnym, brakuje mi praktyki. A to właśnie o praktykę na aplikacji chodzi.

– Mogę wymyślić różne symulacje, ale one nie zastąpią prawdziwej sprawy w prawdziwym sądzie, gdzie pełnomocnik musi zareagować szybko na określoną sytuację – mówił zgromadzonym na sali. W części jednak zgodził się z diagnozą wad dzisiejszej aplikacji zaprezentowaną przez przedstawiciela resortu. – Na pewno w obecnym kształcie nie jest efektywna. Niepotrzebnie powtarza treści, które już są na uniwersytecie – zaznaczył, ale podtrzymał, że należy poprawiać obecny model kształcenia. – Można się przyjrzeć sposobowi prowadzenia zajęć na uczelniach, sposobowi doboru do aplikacji. Test, choć obiektywny, niewiele sprawdza. Po co wiedza, ile wynosi znaczna wartość przestępstwa, skoro jest to zmienna liczba i można ją sprawdzić. Gdyby egzaminy były w formie kazusów, mniej osób dostawałoby się na aplikację. Łatwiej też byłoby sprawować funkcję patrona – ocenił prof. Pisuliński.

Podczas konferencji padały pytania praktyczne. Na przykład o to, jak miałby wyglądać nadzór dyscyplinarny nad przyszłymi aplikantami akademickimi.

– Sprawność samorządowego sądownictwa dyscyplinarnego jest wielokrotnie większa niż sprawność sądownictwa uczelnianego (...), choćby z uwagi na terminy przedawnienia – mówił prof. Maciej Gutowski, wykładowca na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i dziekan tamtejszej rady adwokackiej. Podkreślał, że ma to niebagatelne znaczenie, bo uczelniani aplikanci mają występować w sądach powszechnych.

Reklama
Reklama

Oklaski zebrała wypowiedź prof. Moniki Całkiewicz, prorektor ds. studiów prawniczych Akademii Leona Koźmińskiego, która zauważyła, że uczelnie będą musiały wziąć odpowiedzialność za „eksperyment", jakim jest aplikacja uniwersytecka, i za osoby w nim uczestniczące.

– Druga kwestia to odpowiedzialność za obywatela, który będzie korzystać z pomocy prawnej osób być może teoretycznie świetnie przygotowanych do zawodu. Czy jednak praktycznie? Można się zastanowić – zaakcentowała.

Były i pozytywne głosy akademików. Pomysłowi przyklasnął Uniwersytet Warszawski.

– Minister Warchoł chce wprowadzić element konkurencji. Konkurencja w naukach społecznych jest jedyną metodą odkrywania wartości – mówił profesor Tomasz Giaro, dziekan WPiA UW.

O nieprzekreślanie projektu apelował również prof. Czesław Kłak z Rzeszowskiej Szkoły Wyższej, wskazując, że już dziś są uczelnie, które stawiają na kształcenie praktyczne, a prowadzenie aplikacji może się dla nich okazać kolejną szansą.

– Rozpoczęliśmy dyskusję i dobrze by było, aby w jej efekcie dojść do optymalnego modelu. Nie zamykając się w modelu korporacyjnym, bo on, jak słyszeliśmy, idealny nie jest – mówił prof. Kłak.

Reklama
Reklama

– Wielokrotnie przedstawiciele korporacji zarzucali uczelniom, że kształcą teoretycznie, że nie ma tego aspektu praktycznego. Teraz nagle okazuje się, że to zaleta. Mówią: bądźcie teoretykami, my zajmiemy się praktyką – zauważył z kolei prof. Jakub Stelina, dziekan WPiA Uniwersytetu Gdańskiego.

Prawo w Polsce
Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Sądy i trybunały
Majątki sędziów nie będą już jawne? TK o sędziowskich oświadczeniach
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Wspólnoty i spółdzielnie będą mogły zakazać Airbnb? Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama