Reklama
Rozwiń
Reklama

Picie alkoholu w młodości może trwale uszkodzić mózg

Lęki, uzależnienie i inne problemy emocjonalne – to najbardziej prawdopodobne konsekwencje upijania się przed 21. rokiem życia. Są one spowodowane zmianami w obszarze mózgu odpowiedzialnym za emocje – czytamy w Onecie.

Aktualizacja: 27.02.2019 21:07 Publikacja: 27.02.2019 20:37

Picie alkoholu w młodości może trwale uszkodzić mózg

Foto: Adobe Stock

Zmiany w mózgu u ludzi pijących we wczesnej młodości zaobserwowano w rejonie ciała migdałowatego, obszaru znajdującego się w płacie skroniowym i ściśle związanego z emocjami.

Uszkodzenia mogą być nieodwracalne, a najbardziej narażone są nie osoby sięgające po alkohol jeszcze przed 21 rokiem życia – informuje Onet, przytaczając wyniki badań naukowców z University of Illinois w Chicago.

Przypomnijmy, że na podobne konsekwencje narażone są nastolatki, sięgające przed 14 rokiem życia po marihuanę. Naukowcy dowiedli, że w ich przypadku nawet krótkotrwałe zażywanie narkotyku może skutkować zmianami w ciele migdałowatym mózgu i problemami emocjonalnymi w dorosłym życiu.

Zmiany, o których mowa to tzw. zmiany epigenetyczne, czyli zachodzące w komórkach modyfikacje, które wpływają na aktywność genów. Dochodzi do nich w drodze normalnego rozwoju, ale mogą być też wywoływane przez zewnętrzne czynniki,  np. marihuanę czy właśnie alkohol.

Czytaj też: Alkohol i leki – najbardziej toksyczne połączenia

Reklama
Reklama

Uczeni przebadali uzyskane pośmiertnie ciała migdałowate osób, które zaczęły się upijać przed ukończeniem 21. roku życia, w późniejszym czasie oraz osób niepijących. Średni wiek zgonu tych osób to 58 lat w przypadku abstynentów, 55 - dla pijących od młodości i 59 dla tych, którzy zaczęli sięgać po alkohol dopiero w dorosłości.

Okazało się, że picie dużych ilości alkoholu od młodego wieku powodowało w neuronach ciała migdałowatego epigenetyczne zmiany skutkujące 30 - 40 proc. zmniejszeniem ilości białka BDNF, które ma podstawowe znaczenie dla działania mózgu. W mózgach osób, które zaczęły pić w późniejszym wieku, takich zmian nie było.

- BDNF jest potrzebne do normalnego rozwoju mózgu i tworzenia połączeń między neuronami. Jeśli jego poziom jest obniżony przez alkohol, mózg nie rozwinie się w normalny sposób, co można zobaczyć w zbadanych przez nas próbkach. Może dojść do nieprawidłowych połączeń między neuronami - wyjaśnia prof. Subhash Pandey, który brał udział w badaniach.

Zauważone zmiany mogą mieć wpływ na późniejsze życie pijących w młodości osób.

- Epigenetyczne modyfikacje, które zaobserwowaliśmy w ciele migdałowatym u tych, którzy pili od wczesnych lat, mogą zmienić jego działanie, a reguluje ono nasze emocje. Z tego powodu osoby te mogą być bardziej podatne na rozwój różnych nieprawidłowych stanów, np. lękowych, co pokazaliśmy już w innych badaniach. Może też dojść do rozwoju i utrzymywania się uzależnienia od alkoholu" - ostrzega prof. Pandey.

Szkodliwe skutki picia alkoholu w młodości naukowcy opisali na łamach czasopisma medycznego "Translational Psychiatry".

Zdrowie
Paradoks świąt Bożego Narodzenia. Dlaczego to wtedy dochodzi do największej liczby zawałów?
Zdrowie
Miał być „oddech” dla zadłużonych szpitali. Co dalej z reformą?
Zdrowie
Ważne zmiany dla pacjentów w 2025 r. Nowe bezpłatne badania są już dostępne
Zdrowie
Z czego wynika problem z dostępem do logopedy na NFZ? Ekspertka wyjaśnia
Zdrowie
Co z planami naprawczymi w zadłużonych szpitalach? „Mamy marazm”
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama