Nadużywanie leków opioidowych w celu łagodzenia przewlekłych dolegliwości bólowych, nie wywołanych nowotworem, jest rosnącym problemem na całym świecie. Ze względu na skutki uboczne stosowania opioidów oraz ich wysoce uzależniający charakter, zarówno pacjenci jak i lekarze zaczęli zwracać się ku marihuanie jako potencjalnie bezpieczniejszej alternatywie leczenia bólu.
W Stanach Zjednoczonych, Holandii i Kanadzie odczuwanie przewlekłego bólu jest najczęściej wymienianym powodem sięgania po marihuanę do celów leczniczych. Skuteczność takiej terapii postanowili sprawdzić australijscy naukowcy. Grupa badaczy pod kierownictwem profesora Gabriella Campbella z Narodowego Centrum Badań nad Narkotykami i Alkoholem na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii w Sydney przeprowadziła badania Pain and Opioids IN Treatment (POINT), którego wyniki opublikowało czasopismo Lancet Public Health.