Rz: Czy w ostatnim półroczu pojawiło się coś zaskakującego, co wpłynęło na ceny?
Grzegorz Rykaczewski: Najbardziej zaskakujący był tak wysoki spadek cen cukru zanotowany w pierwszej połowie br. Wzrost produkcji i poziomu zapasów wskazywał jednak na spadek cen.
A co może decydować o cenach w następnym półroczu?
Na rynku zbóż ceny będą kształtowały się pod wpływem niższej podaży zarówno w Europie, jak i na świecie. W przypadku pszenicy w prognozach produkcji globalnej w sezonie 2018/2019 agencje zmniejszają oczekiwania dotyczące poziomu zbiorów oraz zapasów końcowych. Na wyniki produkcyjne pszenicy i innych zbóż w Europie mocno wpłynie susza. Niższe zbiory są również spodziewane w Rosji, a to ważny eksporter pszenicy. W naszym regionie popyt na zboża konsumpcyjne i paszowe będzie więc wysoki. To już widać, na giełdach towarowych notowane są wzrosty cen pszenicy. Rynek wieprzowiny pozostanie pod wpływem rosnącej produkcji w Unii oraz na świecie. Spodziewamy się za to, że nieco droższy będzie drób, co będzie wynikało z wprowadzonych w UE ograniczeń w imporcie mięsa z Brazylii.
Ceny którego surowca są teraz nieprzewidywalne?