Aktualizacja: 05.05.2020 22:01 Publikacja: 05.05.2020 18:11
Foto: PAP/Paweł Supernak
Podoba się panu serial „Sprzedajemy Karbownika”?
Oglądam go ze zdumieniem. Świat futbolu stanął w miejscu, ligi nie grają, kluby myślą, jak ciąć koszty i utrzymać się na powierzchni, a my rozmawiamy o transferze zawodnika, który – z tego, co czytam – jest największą wartością Legii. Nie sprzedaje się piłkarza, gdy nikt nie może obejrzeć go na boisku. Dziwię się klubowi, że będąc prawie pewnym, iż Karbownik zadebiutuje w reprezentacji i ma przed sobą szansę gry w mistrzostwach Europy, nie czeka na rozwój wypadków. Sądzę, że to świadczy o małej wyobraźni osób, które chcą, jak najszybciej na nim zarobić.
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
Wraz z ujawnieniem przez Onet „ukrytego mieszkania Karola Nawrockiego” kampania prezydencka może wkroczyć na now...
Wskazanie, kto ma wygrać za trzy tygodnie wybory prezydenckie w Polsce, wpisuje się w politykę upokarzania słabs...
Zionie dziura po instytucji, która została zlikwidowana, bo trzeba było się rozliczyć z poprzednim rządem.
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas