- Żyjemy w świecie, w którym wydaje się gigantyczne pieniądze, część z nich się marnuje, a część idzie do różnych kieszeni. My będziemy pilnowali tego, żeby wszystko kosztowało tyle, ile powinno kosztować - zadeklarował Janusz Korwin-Mikke w czasie konferencji prasowej.

W "Porozumieniu programowym komitetu Wolność i Skuteczni" oba ugrupowania deklarują m.in.: prywatyzację spółek miejskich, nieposiadających strategicznej infrastruktury (np. Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego czy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania), likwidację Straży Miejskiej, informatyzację urzędów i ich restrukturyzację poprzez np. dostosowanie godzin pracy dla wygody interesantów i wprowadzenie ocen dla urzędników. Z kolei "Karta Warszawiaka" miałaby być "paszportem do decydowania w sprawach miasta".

- Nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o wybory, ale chodzi tutaj o przyszłość naszych sąsiadów, naszych rodzin i nas wszystkich - deklarował poseł Liroy-Marzec.

Maciej Maciejowski ze Skutecznych ocenił natomiast, że obecna sytuacja w warszawskim samorządzie "woła o pomstę do nieba".

- Niestety ewentualna wymiana PO na PiS u steru władzy nie oznacza żadnej zmiany dla warszawiaków, dlatego jesteśmy tu po to, żeby zaproponować realną alternatywę i jedyną poważną alternatywę w Warszawie dla PO-PiS - stwierdził.