Na swoim profilu na Facebooku Morawiecki zwrócił się do wyborców, by zastanowili się, zanim oddadzą głos na kandydata Koalicji Obywatelskiej, nawet jesli nie był on kandydatem ich pierwszego wyboru. 

"Jeśli dzień po wyborach okaże się, że jedyną zasadą prezydenta Trzaskowskiego jest weto dla weta… nie da się ponownie wejść do lokalu wyborczego, wyjąć karty do głosowania i skreślić inaczej" - pisze Morawiecki.

Premier apeluje, by wyborcy nie głosowali "przeciw", ale "za" - za współpracą i stabilnością.

Morawiecki ostrzega, że już następnego dnia po wyborach może się okazać, że " jedyną zasadą prezydenta Trzaskowskiego jest weto dla weta", więc oddanie na niego głosu może być skokiem do basenu bez sprawdzenia, czy jest w nim woda.

Szef rządu zwraca się do wyborców, by pomyśleli o starszych członkach swoich rodzin - babciach i dziadkach, o rodzinach. "Czy nie jest tak, że żyje im się po prostu lepiej? Kiedy bezrobocie było niższe? Kiedy pensje były wyższe? Kiedy udało się skutecznie walczyć z ubóstwem i wykluczeniem? Teraz, czy kiedy członkiem rządu był ten Rafał Trzaskowski?" - pyta Morawiecki.