W niedzielę Biały Dom poinformował o wycofaniu żołnierzy USA z terenów, które miały być celem ofensywy sił tureckich, a które zajmowane są przez Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), sojuszników USA w walce z Daesh.
Turcy rozpoczętą w środę ofensywę uzasadniają koniecznością stworzenia strefy bezpieczeństwa na turecko-syryjskim pograniczu. Celem ofensywy są właśnie jednostki SDF - są one tworzone głównie przez kurdyjskie Powszechne Jednostki Ochrony (YPG), które według Turcji stanowią przedłużenie zdelegalizowanej przez Ankarę i uznanej za organizację terrorystyczną Partii Pracujących Kurdystanu. Kurdowie z SDF decyzję USA o wycofaniu żołnierzy z pogranicza określili mianem "ciosu w plecy".
- Czuję wstyd po raz pierwszy w czasie swojej służby - przyznał rozmówca Griffin według relacji, jaką zamieściła ona na Twitterze. Dziennikarka podkreśla, że rozmowa z nim była "jedną z najtrudniejszych rozmów telefonicznych, jaką kiedykolwiek przeprowadziła".
Griffin podkreśla, że jej rozmówca jest doświadczonym żołnierzem, który brał udział w misjach szkoleniowych na różnych kontynentach.