Wśród gejów stale rośnie liczba zakażeń HIV

Rozmowa z Bogną Białecką, psychologiem.

Aktualizacja: 01.08.2016 20:23 Publikacja: 01.08.2016 19:35

Wśród gejów stale rośnie liczba zakażeń HIV

Foto: materiały prasowe

Rz: Z publikowanego dziś w „Rzeczpospolitej" raportu wynika, że 7,2 proc. homoseksualistów spośród ok. 400 przebadanych bywalców gejowskich klubów w Warszawie jest nosicielami wirusa HIV. Czy można powiedzieć, że kluby tego typu są wylęgarnią wirusa?

Bogna Białecka: Kluby dla gejów sprzyjają przygodnym kontaktom seksualnym, a tym samym również zakażeniu wirusem HIV. Przypomnę tylko, że badania dotyczące stosowania prezerwatyw przez homoseksualistów zawsze wypadają słabo. Raporty (także publikowane przez organizacje gejowskie) pokazują, że choć teoretycznie istnieje bardzo duża świadomość ryzyka zakażenia, to nie przekłada się ona na praktykę. Poza tym część homoseksualistów w ogóle nie bada się na obecność wirusa HIV, a mimo to współżyje seksualnie...

Wspomniała pani o raportach Światowej Organizacji Zdrowia. O czym one mówią?

Wynika z nich, że jedyną populacją, w której systematycznie rośnie liczba zakażeń wirusem HIV, jest populacja mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami. To obejmuje zarówno osoby homoseksualne, biseksualne, jak i tę nieliczną grupę mężczyzn heteroseksualnych, którzy współżyją z mężczyznami. W tej populacji mamy każdego roku 41–63 proc. nowych zachorowań na AIDS w Europie i USA.

Po co właściwie są kluby dla homoseksualistów?

Wiele takich klubów nie jest nastawionych na wymianę myśli, dyskusję, tylko na znalezienie partnera do seksu. Kontakt seksualny ułatwiają tu darkroomy, czyli specjalne zaciemnione, wydzielone pokoje, w których uprawia się przygodny seks. Dawniej wśród bywalców tego typu klubów prowadzono badania na temat liczby partnerów seksualnych: z badań z 1978 roku, przeprowadzonych w USA, wynika, że w tamtym okresie – czyli jeszcze przed wybuchem epidemii HIV – 50 proc. badanych przyznało się, że w ciągu życia miało ponad 500 partnerów seksualnych, a 75 proc. – ponad 100. W 2003 roku badania te powtórzono w Holandii – wynika z nich, że homoseksualni mężczyźni będący w stałym związku mają średnio siedmiu partnerów seksualnych w ciągu roku, a mężczyźni stanu wolnego – średnio 22 partnerów w ciągu roku. Niektórzy zwracają się nawet w tej sprawie o pomoc do terapeutów...

Jakie są ich motywy?

Ci, którzy zwracają się o pomoc, często mówią, że mają problem z samokontrolą. Że wcale nie planują wyjścia do klubu i uprawiania przygodnego seksu, ale ostatecznie lądują z kimś w łóżku. Później tego żałują. Często występuje tu konflikt między sferą zachowań a sferą wyznawanych wartości.

Rz: Z publikowanego dziś w „Rzeczpospolitej" raportu wynika, że 7,2 proc. homoseksualistów spośród ok. 400 przebadanych bywalców gejowskich klubów w Warszawie jest nosicielami wirusa HIV. Czy można powiedzieć, że kluby tego typu są wylęgarnią wirusa?

Bogna Białecka: Kluby dla gejów sprzyjają przygodnym kontaktom seksualnym, a tym samym również zakażeniu wirusem HIV. Przypomnę tylko, że badania dotyczące stosowania prezerwatyw przez homoseksualistów zawsze wypadają słabo. Raporty (także publikowane przez organizacje gejowskie) pokazują, że choć teoretycznie istnieje bardzo duża świadomość ryzyka zakażenia, to nie przekłada się ona na praktykę. Poza tym część homoseksualistów w ogóle nie bada się na obecność wirusa HIV, a mimo to współżyje seksualnie...

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej