Premier Beata Szydło: polska gospodarka będzie oparta na polskim węglu

Rząd nie zejdzie z drogi reform i zmian w górnictwie - powiedziała premier Beata Szydło podczas uroczystości barbórkowych w Jaworznie. Nawiązując do ostatnich wystąpień opozycji zaapelowała o poparcie reform, akcentując, że górnictwo potrzebuje spokoju i stabilizacji.

Aktualizacja: 04.12.2016 12:59 Publikacja: 04.12.2016 12:18

W niedzielę rano premier Beata Szydło wzięła udział w pochodzie barbórkowym i uczestniczyła we mszy

W niedzielę rano premier Beata Szydło wzięła udział w pochodzie barbórkowym i uczestniczyła we mszy w Brzeszczach. W południe z jej udziałem rozpoczęła się Akademia Barbórkowa zorganizowana w Jaworznie. Wcześniej szefowa rządu brała już piątkowych uroczystości barbórkowych w Rybniku.

Foto: Kancelaria Premiera

Nawiązując do roku pracy swego gabinetu premier podkreśliła, że było to też dwanaście miesięcy zmian w górnictwie – ciężkiej pracy, wymagającej często trudnych decyzji. Szydło dziękowała za nią przedstawicielom Ministerstwa Energii, stronie społecznej, przedstawicielom branży górniczej – "wszystkim, którym leży na sercu dobro polskiego górnictwa".

Polska gospodarka oparta na polskim węglu

Szydło powtórzyła już wcześniej wygłaszane zapewnienie, że „nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego górnictwa". „Te wszystkie zmiany, które wprowadzamy, właśnie temu mają służyć" - zaznaczyła.

Beata Szydło zapewniła też o konsekwencji rządu w realizacji programu uzdrowienia i unowocześnienia górnictwa. Podziękowała stronie społecznej za jej postawę i poszukiwanie kompromisu w niełatwych rozmowach oraz kierowanie się odpowiedzialnością za los polskich górników.

„Ta odpowiedzialność oznacza, że muszą być wprowadzone zmiany i reformy, bo wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, że jeżeli nie będziemy wprowadzali modernizacji polskiego górnictwa, nie będziemy stabilizować sytuacji w polskim górnictwie, to zaniechania będą właśnie takie, jak poprzedniego rządu" – oceniła szefowa rządu.

Planem polskiego rządu jest – mówiła premier – aby polskie górnictwo nie tylko się rozwijało, ale było nowoczesne i oparte o nowoczesne technologie, a przede wszystkim stabilne. „I tej stabilności będziemy przede wszystkim bronili" – zadeklarowała premier, wskazując, że zmiany wprowadzane przez rząd służą utrzymaniu stabilności w sektorze węglowym.

"Z drogi reform i zmian nie zejdziemy"

„Dzisiaj najgłośniej krytykują te zmiany i krzyczą ci, którzy przez ostatnie osiem lat niczego dla górnictwa nie zrobili, którzy nie przeprowadzili zmian, nie wprowadzili inwestycji, którzy mieli w ręku wszystkie narzędzia, ażeby polskie górnictwo ratować, a dzisiaj stojąc pod bramami kopalni, mówią i krytykują rząd, który realnie broni polskich górników" - powiedziała szefowa rządu.

Szydło nawiązała w ten sposób m.in. do sobotniego wystąpienia przed zabrzańską kopalnią Makoszowy działaczy PO, wśród nich przewodniczącego tej partii Grzegorza Schetyny, którzy nazwali działania rządu PiS wobec górnictwa „oszustwem wyborczym" i sprzeciwili się likwidacji kopalń, m.in. Makoszowy i Krupiński.

„Chcę tym wszystkim, tym politykom, którzy dzisiaj próbują wykorzystywać zmiany w górnictwie do budowania własnego kapitału politycznego; chcę im powiedzieć, że my z drogi reform i zmian nie zejdziemy, dlatego że one są potrzebne polskiej gospodarce, polskiemu górnictwu" - wskazała Beata Szydło.

„Jeżeli chcemy myśleć o nowoczesnym górnictwie, o tym, że to będzie branża przynosząca zyski polskiej gospodarce, ale gwarantująca przede wszystkim dobry rozwój regionowi śląskiemu, dobry rozwój polskiej gospodarki, zabezpieczająca rodziny górnicze, to warto to zrobić. I my te zmiany przeprowadzimy" - zadeklarowała premier.

Oceniła, że działania ostatnich dwunastu miesięcy zaczynają przynosić pozytywne efekty, ale jest to początek drogi wymagającej jeszcze pracy przez wiele miesięcy. „Zachęcam wszystkich polityków, którzy dzisiaj próbują burzyć tę drogę reform, a którzy przez ostatnie osiem lat nie dbali o polskie górnictwo, żeby się do nas przyłączyli, żeby stanęli po stronie polskiego górnictwa i polskich górników. Bo górnictwo potrzebuje dziś spokoju i stabilizacji" - podkreśliła Szydło.

Rozpoczynając wystąpienie w Jaworznie szefowa rządu zaznaczyła też, że tegoroczna Barbórka jest okryta żałobą po ośmiu górnikach, którzy kilka dni temu zginęli w kopalni Rudna. Mówiła, że to również dzień pamięci o wszystkich, którzy przez ostatni rok odeszli na Wieczną Szychtę.

W niedzielę rano premier Beata Szydło wzięła udział w pochodzie barbórkowym i uczestniczyła we mszy w Brzeszczach. W południe z jej udziałem rozpoczęła się Akademia Barbórkowa zorganizowana w Jaworznie. Wcześniej szefowa rządu brała już piątkowych uroczystości barbórkowych w Rybniku.

Nawiązując do roku pracy swego gabinetu premier podkreśliła, że było to też dwanaście miesięcy zmian w górnictwie – ciężkiej pracy, wymagającej często trudnych decyzji. Szydło dziękowała za nią przedstawicielom Ministerstwa Energii, stronie społecznej, przedstawicielom branży górniczej – "wszystkim, którym leży na sercu dobro polskiego górnictwa".

Polska gospodarka oparta na polskim węglu

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej
Biznes
Donald Tusk powoła rzecznika małych i średnich firm. Nieoficjalnie: Kandydatem Artur Dziambor
Biznes
Rekordowe straty Poczty Polskiej. Sytuacja jest coraz gorsza, prezes pisze list
Biznes
Nadchodzi koniec Ciechu. Grupa Sebastiana Kulczyka zmieni nazwę