Reklama

Kowal: Nie wódź nas na pokuszenie

W latach 2005–2007 amerykańscy dyplomaci mieli problem z tłumaczeniem rządzącej w Polsce prawicy, że bez dobrych relacji z Niemcami nie ma idealnych relacji z USA.

Publikacja: 11.07.2018 19:55

Kowal: Nie wódź nas na pokuszenie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zbigniew Brzeziński już w latach 80. mówił, że jeżeli Wielka Brytania nie zgodzi się na procesy integracyjne na Starym Kontynencie, to USA i tak porozumieją się z Niemcami. Doktryna była jasna: Niemcy muszą być wkomponowane w europejską orkiestrę.

Z tego punktu widzenia prezydent USA stawia świat na głowie; po to, by mógł swoim domniemanym wyborcom na Twitterze napisać, że „załatwił" to czy owo, gotów jest przemodelować pół globu, nie mając i tak pewności, że jego wyborcy – powiedzmy, że robotnicy w Ohio – na tym faktycznie zyskają. Ganienie Niemców przez USA rodzi w Warszawie pokusę, by się do tej połajanki przyłączyć. Pamiętajmy jednak, że USA i Niemcy w końcu się dogadają, a my zostaniemy ze swoimi emocjami jak Himilsbach z angielskim.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama