Wybory samorządowe 2018: wkraczamy w fazę protestów wyborczych.

Procesy sądowe stały się trwałym elementem kampanii wyborczych. Teraz wkraczamy w drugą fazę – protestów wyborczych.

Aktualizacja: 31.10.2018 19:14 Publikacja: 31.10.2018 16:06

Wybory samorządowe 2018: wkraczamy w fazę protestów wyborczych.

Foto: AdobeStock

Rozpatrywanie protestów może trwać nawet kilka miesięcy i może się skończyć powtórką wyborów, jeśli doszło do poważnych naruszeń, pod warunkiem że mogły one zaważyć na wyniku.

Protest może złożyć każdy wyborca w danym okręgu, którego nazwisko było umieszczone w spisie wyborców w dniu wyborów. W proteście, który jest normalnym pismem procesowym, należy wskazać domniemane przestępstwa przeciwko wyborom lub naruszenia przepisów kodeksu wyborczego dotyczących głosowania, ustalenia wyników głosowania – mające wpływ na wynik wyborów. Obowiązek wykazania tych faktów obciąża składającego protest.

Pozostało 80% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP