Reklama
Rozwiń

Mocno tanieje przejazd koncesyjną autostradą A4

Z początkiem stycznia przejazd koncesyjnym odcinkiem autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem może być tańszy nawet o 30 proc. Zarządzająca autostradą spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) zdecydowała się obniżyć stawki dla kierowców wykorzystujących płatności elektroniczne.

Aktualizacja: 27.12.2019 05:11 Publikacja: 26.12.2019 15:58

Mocno tanieje przejazd koncesyjną autostradą A4

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Preferencyjne stawki będą obowiązywać przynajmniej do końca marca 2020 r. dla użytkowników systemów A4Go, Autopay i Telepass. Kierowcy zaoszczędzą, w zależności od kategorii pojazdu, od 3 do 5 zł na każdej bramce. Jak podaje SAM, dla samochodów osobowych oznacza to 30-procentową obniżkę.

Przykładowo stawka za przejazd samochodem osobowym (kategoria 1) pobierana na jednym Punkcie Poboru Opłat maleje z 10 zł do 7 zł, natomiast w przypadku samochodów ciężarowych o trzech osiach (kategoria 3) z 20 na 17 zł. najmniej zyskają kierujący najcięższymi samochodami (kategoria 5), w przypadku których stawka zmniejsza się z 35 do 30 zł.

Obniżki mają skłonić kierowców do korzystania a automatycznych płatności, które znacznie przyspieszają przejazd przez bramki. Videotolling realizowany w oparciu o kamery rozpoznające numery rejestracyjne został uruchomiony na A4 w czasie wakacji. Przejazdy są opłacane poprzez aplikację Autopay, która pozwala zarejestrować pojazd w bazie i powiązać numer rejestracyjny z kartą kredytową lub płatniczą. Ten sam system jeszcze w 2018 r. ruszył (najpierw próbnie, w tym roku już w pełnej funkcjonalności) na koncesyjnym odcinku autostrady A1 pomiędzy Toruniem a Gdańskiem. Testy wykazały, że przepustowość bramek z videotollingiem jest 3-krotnie większa od tradycyjnych.

Systemy usprawniające ruch są coraz bardziej potrzebne ze względu na wzrost liczby samochodów. W I kwartale 2019 r. koncesyjnym odcinkiem A4 przejeżdżało średnio na dobę 42 tys. pojazdów. Jak informował „Rzeczpospolitą" w końcu października Rafał Czechowski, rzecznik SAM, videotoling był w tym czasie wykorzystywany w 3,5 proc. wszystkich przejazdów.

Na początku grudnia Stalexport zaproponował rozbudowę koncesyjnego odcinka, na którym średnie natężenie ruchu może wkrótce wzrosnąć do 50 tys. pojazdów na dobę. – Jesteśmy gotowi, by wybudować trzeci pas na autostradzie A4 Katowice – Kraków – zadeklarował prezes spółki Emil Wąsacz. W zamian spółka, która jest koncesjonariuszem trasy od 1997 r. miałaby mieć przedłużoną koncesję proporcjonalnie do poniesionych nakładów na rozbudowę, by inwestycja przyniosła zwrot kosztów. Koncesja kończy się w 2027 r.

Według przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), koncesja nie zostanie jednak przedłużona. Państwo chce samo zarabiać na opłatach za przejazd. W 2018 roku przychody Grupy Kapitałowej Stalexport Autostrady osiągnęły poziom 336,5 mln zł i były o ok. 9,5 proc. wyższe niż w roku 2017 dzięki rosnącemu natężeniu ruchu.

Po wygaśnięciu koncesji GDDKiA zamierza także rozbudować alternatywną do autostrady drogę nr 94, łączącą Katowice z Krakowem poprzez Olkusz. Obecnie jej rozbudowa jest niemożliwa z uwagi na tajne zapisy w umowie koncesyjnej, gwarantującej Stalexportowi brak konkurencyjnych dróg, mogących przejmować ruch z płatnego odcinka autostrady.

Transport
Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS
Transport
Prezes PAŻP składa rezygnację. To początek gorącego lotniczego sezonu
Transport
Potężny atak hakerski na linię lotniczą. Wyciekły dane nawet 6 milionów klientów
Transport
Rusza modernizacja Okęcia. Przebudowa lotniska będzie kosztowała mniej niż planowano
Transport
PKP Cargo złożyło do sądu plan restrukturyzacyjny