Do wygrania kontrakty na remonty dróg na Ukrainie

Ukraińska agencja Ukrawtodor ogłosiła przetargi na remonty dróg w obwodach przy granicy z Polską. Inwestycje będą finansowane z kredytu, jakiego udzielił Ukrainie polski rząd.

Aktualizacja: 08.06.2017 07:25 Publikacja: 07.06.2017 20:27

Foto: Fotorzepa, Maciej Kaczanowski

Projekty dotyczą generalnej przebudowy sześciu odcinków dróg krajowych, a łączna wartość prac sięga 69 mln euro. Ogłoszenia o przetargach Państwowej Agencji Dróg Ukrainy Ukrawtodor zostały zamieszczone w elektronicznym systemie zamówień publicznych Ukrainy ProZorro. Szefem Ukrawtodoru jest Sławomir Nowak, były minister transportu w rządzie PO-PSL.

Postępowania obejmują pięć odcinków dróg na terenie obwodu lwowskiego oraz jeden w obwodzie wołyńskim. W tym pierwszym chodzi o remont kapitalny dróg krajowych na odcinkach: Czerwonogród – Rawa Ruska, Niżankowice – Sambor – Drohobycz – Stryj, Hruszów – Niemirów oraz Jaworów-Hruszów – punkt graniczny Smolnica – Stary Sambor. Z kolei w obwodzie wołyńskim przebudowany ma być fragment drogi krajowej Uściłóg – Łuck – Równe. Termin składania ofert, w zależności od poszczególnych zadań, upływa pomiędzy 29 czerwca a 10 lipca. Według protokołu dotyczącego warunków pożyczki inwestycje mają realizować polskie firmy. O wyborze konkretnego wykonawcy decydować będzie zaoferowana cena, a także zaangażowanie do realizacji przedsięwzięć podwykonawców z Ukrainy.

Czy możliwość prac na Ukrainie może być alternatywą dla polskich firm, które walczą o kontrakty na rodzimym rynku? Z jednej strony pewnie tak, bo liczba ogłaszanych w Polsce przetargów drogowych jest wciąż zbyt mała w stosunku do potrzeb branży, odczuwającej skutki spowolnienia przy końcu poprzedniej unijnej perspektywy. Z drugiej strony, wartość ogłoszonych przetargów jest niewielka, tymczasem ukraiński rynek – mocno ryzykowny.

Przedstawiciele branży budowlanej jak na razie odnoszą się do możliwości prac na Ukrainie dość ostrożnie. – Tamtejszy rynek jest skomplikowany i mało transparentny – podkreśla Zbigniew Kotlarek, prezes stowarzyszenia Polski Kongres Drogowy. Jego zdaniem dla prowadzenia tam kontraktów konieczna byłaby bardzo dobra znajomość miejscowych realiów, wskazane byłoby także posiadanie lokalnego partnera. Ale mimo to pozostaje jeszcze wiele ryzyk. – Problemem mogą okazać się miejscowe procedury, kwestie dostaw, kłopotliwa może okazać się współpraca z miejscowymi podwykonawcami – mówi Kotlarek. Polscy przedsiębiorcy szczególnie mocno obawiają się także korupcji, która w gospodarce Ukrainy pozostaje jednym z głównych problemów.

– To dobrze, że szukamy możliwości dywersyfikacji dla polskich przedsiębiorstw budowlanych. Ale my skupiamy się na rynku polskim – zaznacza Piotr Janiszewski, prezes firmy Skanska. Zdaniem Barbary Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa, korzystnym elementem przyszłych kontraktów może być fakt, że realizowane będą blisko polskiej granicy. – Dotychczasowe doświadczenia naszych przedsiębiorców działających na Ukrainie nie były najlepsze. Ale zarazem słychać, że wiele zmieniło się tam na lepsze – przyznaje Dzieciuchowicz.

Umowa o udzieleniu kredytu w wysokości 100 mln euro została zawarta przez rządy Polski i Ukrainy we wrześniu 2005 roku. Projekt Development of Border and Road Infrastructure on the Ukrainian-Polish Border dotyczył finansowania przedsięwzięć w dziedzinie modernizacji infrastruktury drogowej granic i przejść granicznych.

Rynek czeka na przetargi

W tym roku w Polsce do ruchu zostanie włączonych ponad 390 km szybkich dróg, kolejne 900 km w latach 2018–2019. Problemem jest wciąż niedostateczna liczba rozstrzyganych przetargów. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które długo wstrzymywało postępowania rozpoczęte jeszcze przed wyborami w 2015 r., zaczęło je wznawiać dopiero we wrześniu ub. roku. Zbyt mało jest także nowych postępowań, które nie byłyby kontynuacją rozpoczętych przez poprzedni rząd.

Projekty dotyczą generalnej przebudowy sześciu odcinków dróg krajowych, a łączna wartość prac sięga 69 mln euro. Ogłoszenia o przetargach Państwowej Agencji Dróg Ukrainy Ukrawtodor zostały zamieszczone w elektronicznym systemie zamówień publicznych Ukrainy ProZorro. Szefem Ukrawtodoru jest Sławomir Nowak, były minister transportu w rządzie PO-PSL.

Postępowania obejmują pięć odcinków dróg na terenie obwodu lwowskiego oraz jeden w obwodzie wołyńskim. W tym pierwszym chodzi o remont kapitalny dróg krajowych na odcinkach: Czerwonogród – Rawa Ruska, Niżankowice – Sambor – Drohobycz – Stryj, Hruszów – Niemirów oraz Jaworów-Hruszów – punkt graniczny Smolnica – Stary Sambor. Z kolei w obwodzie wołyńskim przebudowany ma być fragment drogi krajowej Uściłóg – Łuck – Równe. Termin składania ofert, w zależności od poszczególnych zadań, upływa pomiędzy 29 czerwca a 10 lipca. Według protokołu dotyczącego warunków pożyczki inwestycje mają realizować polskie firmy. O wyborze konkretnego wykonawcy decydować będzie zaoferowana cena, a także zaangażowanie do realizacji przedsięwzięć podwykonawców z Ukrainy.

Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej
Transport
Airbus Aerofłotu zablokował lotnisko w Tajlandii. Rosji brakuje części do samolotów