#RZECZoBIZNESIE: Marek Cywiński: Niektórzy się chyba naoglądali za dużo Jamesa Bonda

ViaToll to system sprawny, przejrzysty, i łatwy w obsłudze – twierdzi Marek Cywiński, szef firmy KAPSCH w Polsce.

Aktualizacja: 06.05.2016 15:05 Publikacja: 06.05.2016 14:45

#RZECZoBIZNESIE: Marek Cywiński: Niektórzy się chyba naoglądali za dużo Jamesa Bonda

Foto: Rzeczpospolita

– To nie jest tylko nasza opinia – tłumaczy. – Z naszych badań wynika, że poziom ocen użytkowników osiąga pułap ponad 80 proc., a znajomości systemu przekracza nawet 90 proc.

ViaToll – elektroniczny system poboru opłat, nie zawsze był odbierany tak pozytywnie. Na początku jego działania niektórzy kierowcy zgłaszali jego wady, m.in. nieuzasadnione kary jakie ich spotykały.

– W tym względzie zarówno my jako operatorzy, ale przede wszystkim rządzący zdaliśmy sobie sprawę, że poziom kar i restrykcji wobec kierowców jest znacznie za wysoki – mówi Cywiński, i dodaje, że błędy te zostały już poprawione.

– System nie powstał po to, żeby zarabiać na karach – tłumaczy – tylko po to, żeby zarabiać na zbieranych pieniądzach. Natomiast przy poprzednich zapisach prawnych można było w przeciągu pół godziny dostać karę w wysokości 100 tyś. zł. Dziś maksymalna kara wynosi 1500 zł, i może być uiszczona tylko raz dziennie.

– System zarobił już ponad 6 mld zł od momentu jego uruchomienia. Dzienny przychód systemu przekracza 5 mln zł w dni robocze – podkreśla szef KAPSCH Polska i dodaje, że inwestycja, którą państwo poczyniło wynosiła ok 1,3 mld zł. Należy również zaznaczyć, że wszystkie środki trwałe, z których korzysta system, są teraz własnością państwa.

Oczywiście ViaToll mogłoby sprawdzać się jeszcze lepiej. – Tempo rozbudowy systemu w ostatnich dwóch latach dość mocno spadło – mówi Marek Cywiński, który winę za ten stan przypisuje Ministerstwu Infrastruktury i Budownictwa oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, gdyż to właśnie oni decydują o tym, które z nowo wybudowanych dróg zostaną objęte systemem.

Umowa firmy KAPSCH z rządem obowiązuje do 2018r. Andrzej Adamczyk – minister infrastruktury i budownictwa zasugerował, że przydałaby się zmiana operatora.

– Ja tego tak nie odebrałem – mityguje Cywiński. – Kolejnym operatorem również może być KAPSCH, pod warunkiem, że zostanie wyłoniony w przetargu – dodaje.

– Na tle wszystkich europejskich rozwiązań, wyjątkowo dobrze wygląda to stosowane w Polsce, ale również Czechach, Austrii, Szwajcarii, oraz Białorusi – mówi Marek Cywiński. – Rozwiązanie to jest komunikacją radiową krótkiego zasięgu, i jest dziś ono bardzo powszechne – dodaje.

– Oczywiście alternatywą może być rozwiązanie satelitarne – mówi szef KAPSCH Polska – używane chociażby na Węgrzech, jednak system ten w rankingu europejskich rozwiązań plasuje się raczej na końcu stawki.

Cywiński pyta: – Jaką korzyść uzyskalibyśmy ze zmiany systemu na satelitarny? – Stwierdzenie, że system ten pomoże nam śledzić „odpływ" pojazdów niszczących drogi, wynika z tego, że niektórzy się chyba naoglądali za dużo Jamesa Bonda – twierdzi Cywiński, i tłumaczy: – satelita, który jest stosowany do poboru opłat, informuje tylko, w którym miejscu jesteśmy. On nie śledzi. To wymagałoby satelit szpiegowskich, a one do tej pory nie są stosowane chyba w żadnym państwie.

– To nie jest tylko nasza opinia – tłumaczy. – Z naszych badań wynika, że poziom ocen użytkowników osiąga pułap ponad 80 proc., a znajomości systemu przekracza nawet 90 proc.

ViaToll – elektroniczny system poboru opłat, nie zawsze był odbierany tak pozytywnie. Na początku jego działania niektórzy kierowcy zgłaszali jego wady, m.in. nieuzasadnione kary jakie ich spotykały.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec