Drony pojawią się na budowach

Potężne inwestycje infrastrukturalne napędzą polski rynek bezzałogowców. Dziś branża wciąż raczkuje.

Publikacja: 06.12.2016 19:01

Wykorzystanie dronów w sektorze infrastrukturalnym wydaje się perspektywiczne

Wykorzystanie dronów w sektorze infrastrukturalnym wydaje się perspektywiczne

Foto: materiały prasowe

Rodzimy rynek dronów szybko rośnie. Sprzedaż takich pojazdów, ale też usług z nimi związanych skoczyła w tym roku o ponad 23 proc. – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

Z danych Instytutu Mikromakro (IM), który bada ten rynek, wynika, że polski sektor bezzałogowych statków wart jest dziś już 185,5 mln zł (w 2015 r. było to 164 mln zł).

Z dronem bezpieczniej

Jeśli spojrzeć przez pryzmat globalny, to wciąż niewiele. Z najnowszego raportu PwC wynika, że wartość rynku zastosowań komercyjnych dronów na świecie szacuje się na 127 mld dol. Kluczowy w tym kontekście jest sektor infrastruktury, który generuje ponad 45 mld dol.

Adam Wiśniewski, dyrektor Drone Powered Solutions, wyspecjalizowanego zespołu doradców przy PwC, tłumaczy, że dzięki dronom (tzw. UAV) wykonawca może tworzyć precyzyjne modele 3D inwestycji, gromadzić aktualne dane o zaawansowaniu prac i skorelować je z harmonogramem budowy. Dron i systemy informatyczne z nim współpracujące pozwalają określić faktyczny stan inwestycji na każdym jej etapie i zgodność z projektem. – Na podstawie zdjęć z dronów jesteśmy w stanie precyzyjnie określić wolumen piasku na budowie czy głębokość osadzenia rurociągu. Ta technologia zwiększa również bezpieczeństwo – dodaje Wiśniewski.

Szacuje on, że dzięki bezzałogowcom monitorującym budowy liczba zagrażających życiu incydentów zmniejszyła się nawet o 91 proc.

W Polsce sektor infrastrukturalny dopiero zaczyna dostrzegać potencjał UAV. Przykładem jest PKP Cargo, które wykorzystuje drony do obserwacji pociągów. Efekt? Wartość kradzieży spadła o 48 proc.

Infrastrukturalny napęd

W Polsce wykorzystanie dronów w sektorze infrastrukturalnym wydaje się szczególnie perspektywiczne. Eksperci wskazują, że do 2023 r. realizowane będą tu trzy duże programy, które mogą napędzić rynek UAV. Chodzi o program budowy dróg, Krajowy Program Kolejowy i projekty energetyczne, realizowane przez takich operatorów, jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad czy Polskie Sieci Elektroenergetyczne. – W sumie do wydania w tym sektorze w ciągu paru lat będzie około 230 mld zł. Drony i związane z nimi technologie gromadzenia danych mogą być ważnym narzędziem w realizacji tych kluczowych inwestycji – przekonuje Adam Wiśniewski.

Jak zaznacza, odpowiednio skonstruowane prawo, olbrzymi zasób wiedzy inżynieryjnej z zakresu geodezji czy fotogrametrii sprzyjają rozwojowi rynku dronów do bardziej zaawansowanych celów niż filmowanie ślubów. – W ten sposób można sprawować bieżący nadzór nad pracami, nadzorować obiekty liniowe, gromadzić dokładną dokumentację o terenie. Coraz więcej firm dostrzega te korzyści. Gromadzenie takiej dokumentacji praktykowane jest przez wykonawców inwestycji, którzy zabezpieczają się na wypadek sporu z zamawiającym – wyjaśnia.

Analitycy Instytutu Mikromakro wskazują, że jednym z najszybciej rosnących segmentów wykorzystujących drony są ubezpieczenia. Drony wykorzystywane są np. do określania skali szkód wywołanych pożarem. Umożliwiają bowiem porównanie bieżącego obrazu ze zdjęciami satelitarnymi sprzed katastrofy.

Opinia

Sławomir Kosieliński, ekspert rynku dronów, prezes Instytutu Mikromakro

Rynek dronów w Polsce dynamicznie rośnie i to mimo załamania na rynku wojskowym, gdzie żaden z pięciu programów obronnych uwzględniających bezzałogowce nie doszedł do skutku. Zwyżki generuje za to sprzedaż dronów cywilnych, zwłaszcza tych związanych z profesjonalnymi zastosowaniami. W zakresie liczby licencjonowanych operatorów dronów jesteśmy w światowej czołówce, za Japonią czy USA, gdzie wydano ok. 10 tys. licencji. U nas jest ich 3,6 tys., czyli więcej niż w Hiszpanii, we Francji, w Australii czy we Włoszech. Mamy potencjał do dalszego dynamicznego rozwoju. Drony wypełnią lukę technologiczną w zbieraniu informacji.

Rodzimy rynek dronów szybko rośnie. Sprzedaż takich pojazdów, ale też usług z nimi związanych skoczyła w tym roku o ponad 23 proc. – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

Z danych Instytutu Mikromakro (IM), który bada ten rynek, wynika, że polski sektor bezzałogowych statków wart jest dziś już 185,5 mln zł (w 2015 r. było to 164 mln zł).

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie