Kryzys zaczyna zaglądać do firm informatycznych

Choć pandemia sprzyja popytowi na usługi IT, to branża obawia się, że druga fala i wywołany nią kryzys wśród biznesowych klientów negatywnie tym razem wpłynie na wyniki sektora.

Aktualizacja: 30.10.2020 06:22 Publikacja: 29.10.2020 21:00

Kryzys zaczyna zaglądać do firm informatycznych

Foto: Adobe Stock

Jedną z branż, które dotąd zyskiwały na pandemii, był sektor IT. – Rok ten na pewno jest trudny. To test, z którego wiele branż nie wyszło obronną ręką. Na szczęście dla IT ten trudny czas okazał się stabilny – przyznaje Michał Kierul, prezes SoftBlue.

Ale dobry czas dla firm informatycznych mija. Przedstawiciele branży prognozują w IV kwartale spadki przychodów rzędu nawet 2,5–5 proc. Firmy obawiają się też, że ogromne nakłady sektora publicznego na walkę z pandemią na długo zetną wydatki na IT. Jednocześnie, w efekcie braku specjalistów (m.in. programistów), ceny usług informatycznych mogą zacząć rosnąć.

– Dane Software Development Association Poland pokazują, że ok. 65 proc. firm odczuło negatywnie skutki pandemii. Uważam, że dla większej części z nich było to urealnienie ich zależności od jednego modelu, klienta lub branży, w której sprzedają usługi – mówi Dmitrij Żatuchin, prezes firmy informatycznej DO OK. – Sytuacja związana z pandemią pokazała w firmach, nad czym należy pracować, aby wzmocnić poszczególne obszary lub znaleźć alternatywne rozwiązania – dodaje.

Czytaj także: Kontrowersyjna firma IT wskaże, gdzie szczepić na Covid-19

Dariusz Kostanek, członek zarządu spółki Passus, zaznacza, że w wielu segmentach sektora IT wciąż panuje koniunktura. – W obszarze wydajności sieci i aplikacji oraz bezpieczeństwa IT nie dostrzegamy obecnie spadku zainteresowania, wręcz przeciwnie – najbliższe miesiące zapowiadają się bardzo pracowicie. Nie oznacza to, że bagatelizujemy sytuację – podkreśla nasz rozmówca.

Jego zdaniem należy się spodziewać, iż spowolnienie w wielu branżach, podobnie jak rosnące wydatki sektora publicznego na walkę z Covid-19, nie wpłyną korzystnie na prognozy w branży IT.

Dmitrij Żatuchin uważa, że w przyszłym roku nastąpi wzrost cen w sektorze firm pomagających cyfryzować przedsiębiorstwa i będzie trudniej pozyskać dobrego pracownika. – To wiąże się z zaniedbaną w ostatnich latach edukacją, przerwami w dostarczeniu nowych talentów na rynek przez uczelnie wyższe, jak i większym obciążeniem psychicznym pracowników z dużym stażem – prognozuje prezes DO OK.

Jednocześnie młodzi specjaliści IT z powodu pandemii nie mają najlepszej passy na rynku pracy. Raport firmy No Fluff Jobs pokazuje, że aż 77 proc. juniorów w branży ma problem ze znalezieniem zatrudnienia. – Firmy szukające pracowników walczą o skończone zasoby doświadczonych specjalistów IT – zaznacza Tomasz Bujok, prezes No Fluff Jobs.

Jedną z branż, które dotąd zyskiwały na pandemii, był sektor IT. – Rok ten na pewno jest trudny. To test, z którego wiele branż nie wyszło obronną ręką. Na szczęście dla IT ten trudny czas okazał się stabilny – przyznaje Michał Kierul, prezes SoftBlue.

Ale dobry czas dla firm informatycznych mija. Przedstawiciele branży prognozują w IV kwartale spadki przychodów rzędu nawet 2,5–5 proc. Firmy obawiają się też, że ogromne nakłady sektora publicznego na walkę z pandemią na długo zetną wydatki na IT. Jednocześnie, w efekcie braku specjalistów (m.in. programistów), ceny usług informatycznych mogą zacząć rosnąć.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum