Nawet po ostatniej przecenie stopy zwrotu z akcji producentów gier prezentują się imponująco. Trzy największe spółki, czyli CD Projekt, PlayWay i 11 bit studios, w tym roku podrożały średnio o 73 proc. Wygrywają z szerokim rynkiem o 87 pkt proc. Zdaniem analityków szanse na dalszą zwyżkę nadal istnieją.
– Wyceny pod kątem wskaźników nie wydają się wygórowane w stosunku do wycen spółek zagranicznych. Przeciwnie, wydają się atrakcyjne w dłuższym horyzoncie czasowym – komentuje Kamil Jędrej, analityk DM Noble Securities.
W ostatnich dniach najmocniejsza przecena dotknęła CD Projekt i 11 bit studios. Była pokłosiem informacji o zmniejszeniu zaangażowania przez znaczących akcjonariuszy tych firm. W CD Projekcie doszło jeszcze kilka innych informacji. Mowa m.in. o mieszanym odbiorze gry „Gwint" oraz o roszczeniach Andrzeja Sapkowskiego, autora książek o wiedźminie, na bazie których powstała flagowa seria gier giełdowej spółki. Teraz jednak inwestorzy myślą przede wszystkim o „Cyberpunku 2077" – nowej grze, której skala i potencjał zdaniem zarządu będą większe niż w przypadku „Wiedźmina".
– W przypadku CD Projektu o kursie w najbliższym czasie będzie decydować zachowanie spółek zagranicznych, gdyż najważniejszy komponent wycenowy, czyli „Cyberpunk 2077", jest moim zdaniem perspektywą 2020 roku – komentuje Kacper Koproń, analityk Trigon DM. Zwraca uwagę, że 26 października, czyli trzy dni po premierze „Wojny Krwi" i „Gwinta", odbędzie się premiera „Red Dead Redemption 2", która zdaniem analityków może dać wskazówkę co do konsolowego wolumenu sprzedaży „Cyberpunka".
Maciej Hebda, szef zespołu analiz technologicznych Vestor DM, uważa, że ostatnia przecena akcji CD Projektu nie jest w pełni uzasadniona. – Skala potencjalnych roszczeń Andrzeja Sapkowskiego jest wielokrotnie mniejsza niż spadek kapitalizacji – podkreśla. Podziela zdanie innych analityków w kwestii wycen polskich producentów gier. – Nie wydają się wygórowane w porównaniu ze spółkami zagranicznymi. Według naszych prognoz średniocykliczny wskaźnik cena/zysk na lata 2018–2020 dla CD Projektu jest 16 proc. niższy, a dla 11 bit studios 12 proc. niższy niż dla globalnych spółek porównywalnych – wskazuje Hebda.