Wyrok ws. kary Komisji Europejskiej dla Orange może zapaść później

Zwrócenie sprawy dotyczącej 127,6 mln euro kary nałożonej przez Komisję Europejską na Orange Polska do sądu pierwszej instancji i ponowne jej rozpatrzenie w zakresie, w jakim sąd ten naruszył prawo - zarekomendował dziś Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Melchior Wathelet.

Aktualizacja: 21.02.2018 15:14 Publikacja: 21.02.2018 15:03

Wyrok ws. kary Komisji Europejskiej dla Orange może zapaść później

Foto: Bloomberg

Według Witolda Drożdża, dyrektora wykonawczego ds. korporacyjnych w Orange Polska, daje to operatorowi nadzieję na to, że jego argumentacja zostanie wzięta pod uwagę.

Rzecznik zaproponował, aby Trybunał uchylił wyrok Sądu Unii Europejskiej z 17 grudnia 2015 r., który odrzucił odwołanie Orange Polska (...) w zakresie, w jakim Sąd naruszył prawo. Poza tym rzecznik proponuje, aby Trybunał oddalił odwołanie Orange w pozostałej części oraz przekazał sprawę Sądowi do ponownego zbadania argumentacji leżącej u podstaw drugiego zarzutu telekomu.

Według Watheleta, sąd nie zbadał argumentów Orange Polska, gdy telekom przekonywał, że Komisja Europejska wyciągnęła wadliwe wnioski i nałożyła nań nieproporcjonalnie wysoką karę.

Z opinii nie wynika natomiast, aby były szanse na całkowite anulowanie kary.

„W związku z powyższym uważam, że podstawowe naruszenie prawa popełnione przez Sąd w zaskarżonym wyroku związane z naruszeniem zasady skutecznej ochrony sądowej polega na odmowie dokonania oceny, czy Komisja prawidłowo ustaliła skutki naruszenia, a wręcz na odmowie rozważenia argumentów Orange w tym względzie. Jako że Orange twierdziło, iż Komisja oparła się na rzeczywistych bądź nawet prawdopodobnych skutkach naruszenia przy obliczaniu kwoty grzywny, Sąd powinien był zbadać te argumenty (a nie tylko uznać, że są „chybione") i sprawdzić, czy sporna decyzja zawierała konkretne, wiarygodne i wystarczające wskazówki co do tych skutków, czego ewidentnie nie uczynił" – napisał m.in. Melchior Wathelet.

Dodał, że „jest to tym bardziej prawdziwe, że Orange przedstawiło przed Sądem dowody mające na celu wykazanie, że podejście Komisji było błędne. Dowody te, które Orange ponownie wyszczególnia w odwołaniu, nie zostały uwzględnione przez Sąd".

Rzecznik uważa też, że w związku z tym, że 6 września 2017 r., Wielka Izba Trybunału wydała wyrok Intel Corporation/Komisja to należy dokonać jego wykładni w zakresie, w jakim ma on znaczenie dla niniejszej sprawy.

Jeśli Trybunał przychyli się do rekomendacji rzecznika, ostateczny wyrok w sporze może zapaść później niż przewidywał do tej pory zarząd Orange Polska (spodziewano się wyroku w tym roku).

Jean Francois Fallacher, prezes Orange Polska pytany dziś, czy firma rozważy szybszy powrót do wypłatę dywidendy – zaprzeczył. – Głównym powodem, dla którego zrezygnowaliśmy z wypłaty dywidendy jest nasz plan inwestycji w infrastrukturę: światłowody i sieć 4G – powiedział. Tłumaczył, że rekomendacja w najlepszym razie oznacza, że telekom nie będzie musiał zapłacić kary, ale nie oznacza, że będzie miał więcej pieniędzy niż obecnie.

Rekomendacja rzecznika Trybunału zwiększa natomiast szanse Netii na dodatkową wypłatę z kasy Orange Polska. Jeśli spór zakończy się wygraną Orange, na mocy ugody firm z 2009 r. Jeśli ostateczna kara Komisji Europejskiej spadnie poniżej 112 mln euro, Netia otrzyma 45 proc. różnicy między tą kwotą a sumą ostateczną. W razie anulowania kary - jeszcze 50,4 mln euro.

Na środowej sesji kurs akcji Orange Polska spadał już o ponad 5 proc. po publikacji wyników za ostatni kwartał 2017 r. i cały ubiegły rok, choć firma podtrzymała założenia na 2018 r. zakładające stabilizację skorygowanej EBITDA po raz pierwszy od 10 lat, a jej wyniki kwartalne były nieznacznie lepsze od oczekiwań analityków ankietowanych przez „Rzeczpospolitą".

Najwyraźniej wśród inwestorów przeważają dziś pesymistyczne nastroje wywołane np. przez poranne zalecenie DM BZ WBK, aby zamiast inwestować w akcje Orange wybierać walory Play. Jednak mimo notatki biura (było jednym z oferujących walory Play w publicznej ofercie), kurs akcji tej ostatniej firmy nie zareagował w środę wyraźnym odbiciem.

Według Witolda Drożdża, dyrektora wykonawczego ds. korporacyjnych w Orange Polska, daje to operatorowi nadzieję na to, że jego argumentacja zostanie wzięta pod uwagę.

Rzecznik zaproponował, aby Trybunał uchylił wyrok Sądu Unii Europejskiej z 17 grudnia 2015 r., który odrzucił odwołanie Orange Polska (...) w zakresie, w jakim Sąd naruszył prawo. Poza tym rzecznik proponuje, aby Trybunał oddalił odwołanie Orange w pozostałej części oraz przekazał sprawę Sądowi do ponownego zbadania argumentacji leżącej u podstaw drugiego zarzutu telekomu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły