Intel inwestuje w fabrykę w Arizonie. Trump pod wrażeniem

Intel zainwestuje 7 miliardów dolarów w budowę fabryki w Arizonie i zatrudni tam około 3 tys. pracowników.

Aktualizacja: 09.02.2017 13:07 Publikacja: 09.02.2017 12:53

Intel inwestuje w fabrykę w Arizonie. Trump pod wrażeniem

Foto: Bloomberg

Prezes Intela, Brian Krzanich, poinformował o tej gigantycznej inwestycji w środę podczas oficjalnego spotkania z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, w Gabinecie Owalnym w Białym Domu. Firma zamierza powrócić do swojego starego projektu budowy zakładu Fab 42 w mieście Chandler w stanie Arizona, który rozpoczęła już kilka lat temu, ale potem go przerwała. Fabryka ma być ukończona w ciągu najbliższych 3-4 lat i pochłonie 7 mld dol. Intel planuje zatrudnić w niej nawet 3 tys. pracowników.

Największy na świecie dostawca układów scalonych i twórca mikroprocesorów zamierza produkować w nowej fabryce 7-nanometrowe chipy, które - jak zaznaczył prezes Intela – będą „najmocniejszymi chipami komputerowymi na świecie”.

Krzanich podkreślił również, że większość produktów firmy powstaje właśnie w USA. – Stany Zjednoczone posiadają niezwykłą mieszankę talentów, prężne środowisko biznesowe oraz dostęp do światowych rynków, co pozwala amerykańskim firmom, takim jak Intel, rosnąć i rozwijać się w zakresie innowacji – powiedział w gabinecie prezydenta.

Dodał, że zakłady Intela tworzą ogromną liczbę dobrze płatnych miejsc pracy dla specjalistów, dzięki czemu stanowią motor napędowy dla rozwoju stanów, w których się znajdują.

Donald Trump nie ukrywał swojego podziwu podczas spotkania z zarządem Intela i tego samego dnia opublikował wpis na Twitterze, w którym dziękował Krzanichowi za to, co robi dla ich kraju.

Co ciekawe, Intel był jedną z ponad 100 technologicznych firm, które wyraziły niedawno sprzeciw wobec prowadzonej przez prezydenta polityce migracyjnej. Dekret Trumpa, który zakazywał wjazdu do USA obywatelom siedmiu krajów Bliskiego Wschodu (Iranu, Iraku, Syrii, Sudanu, Libii, Somalii i Jemenu) zaskarżyły również w zbiorowym wniosku złożonym w sądzie apelacyjnym takie giganty, jak Google, Apple i Facebook.

Tymczasem prezes Intela podczas ostatniego spotkania z Donaldem Trumpem wykazywał silne poparcie względem prowadzonej przez niego polityki gospodarczej, szczególnie w zakresie podatków i biurokracji, która ma na celu wyrównanie szans amerykańskich firm na świecie względem ich „tańszej” konkurencji.

Prezes Intela, Brian Krzanich, poinformował o tej gigantycznej inwestycji w środę podczas oficjalnego spotkania z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, w Gabinecie Owalnym w Białym Domu. Firma zamierza powrócić do swojego starego projektu budowy zakładu Fab 42 w mieście Chandler w stanie Arizona, który rozpoczęła już kilka lat temu, ale potem go przerwała. Fabryka ma być ukończona w ciągu najbliższych 3-4 lat i pochłonie 7 mld dol. Intel planuje zatrudnić w niej nawet 3 tys. pracowników.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjedzie na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie