ArcelorMittal rezygnuje z huty Ilva

Największy na świecie producent stali wycofał ofertę kupna włoskiej huty Ilva, bo uznał, że nie może liczyć na ochronę prawną przed postępowaniem karnym o skażenie środowiska, które doprowadziło do śmierci na raka kilkuset mieszkańców.

Aktualizacja: 05.11.2019 11:54 Publikacja: 05.11.2019 11:50

ArcelorMittal rezygnuje z huty Ilva

Foto: Bloomberg

„Nie jest możliwe eksploatowanie tego zakładu bez takiej ochrony, nie można narażać pracowników i podwykonawców na ewentualne zarzuty w postępowaniu karnym” — wyjaśniła w piśmie do załogi dyrektor generalna włoskiej części ArceloraMittala, Lucia Morselli. Dodała, że firma zacznie wygaszać wielkie piece i zwróci włoskim władzom klucze do tej huty w ciągu 30 dni. 

Decyzja Arcelora jest poważnym ciosem dla rządu koalicyjnego, który miał nadzieję, że uda mu się przekonać stalowego giganta, by nie wycofywał się z umowy. Wywołała też wątpliwości co do niezawodności Włoch jako partnera inwestorów zagranicznych — pisze Reuter.

ArcelorMittal doszedł w 2018 r. z władzami włoskimi do porozumienia o przejęciu od nich huty w Taranto, na południu kraju, zatrudniającej 8 tys. ludzi i kilka tysięcy podwykonawców w regionie Puglia o dużym bezrobociu. Skarb państwa był jej właścicielem od 2015 r. po jej zamknięciu.

Poprzedni rząd obiecał kupującemu nietykalność wobec możliwych oskarżeń związanych ze skażeniem terenu wokół huty, bo przyczyniło się do zachorowań na raka i śmierci kilkuset mieszkańców w ostatnich latach. Populistyczny Ruch 5 Gwiazd sprzeciwił się jednak daniu firmie pełnej ochrony prawnej, uznając to za nieuczciwe wobec mieszkańców Taranto, którzy mogli ucierpieć na zdrowiu z powodu działalności huty i mają prawo dochodzić sprawiedliwości w sądach. Parlament Włoch zniósł zatem 3 listopada tę ochronę prawną.

Przedstawiciele rządu omówili z premierem Giuseppe Conte nową sytuację, która grozi kolejnymi tarciami w koalicji. Minister przemysłu Stefano Patuanelli oświadczył, że rząd nie pozwoli na zamknięcie huty i zagwarantuje jej produkcję, zarzucił Arcelorowi wykorzystanie pretekstu. — Ochrona prawna jest wyraźnie wymówką, bo nie ma nic wspólnego z procesem produkcji — powiedział dziennikarzom i wezwał firmę do dotrzymania umowy z 2018 r.

Informator z kół rządowych również uważa to za pretekst, bo Ilva traci 2 mln euro dziennie, ale partie koalicyjne szukają sposobów przywrócenia pewnej formy gwarancji prawnych. Premier Conte miał spotkać się 5 listopada z kierownictwem Arcelora, aby podjąć próbę zachowania inwestycji, miejsc pracy i nalegać na realizację planów czyszczenia środowiska.

W szczytowym okresie Ilva produkowała ponad 10 mln ton stali rocznie, ta ilość zmalała o połowę w 2012 r. po decyzji sądu, który nakazał czyszczenie okolic albo całkowite zamknięcie huty. Od 2015 r. była pod zarządem komisarycznym.

„Nie jest możliwe eksploatowanie tego zakładu bez takiej ochrony, nie można narażać pracowników i podwykonawców na ewentualne zarzuty w postępowaniu karnym” — wyjaśniła w piśmie do załogi dyrektor generalna włoskiej części ArceloraMittala, Lucia Morselli. Dodała, że firma zacznie wygaszać wielkie piece i zwróci włoskim władzom klucze do tej huty w ciągu 30 dni. 

Decyzja Arcelora jest poważnym ciosem dla rządu koalicyjnego, który miał nadzieję, że uda mu się przekonać stalowego giganta, by nie wycofywał się z umowy. Wywołała też wątpliwości co do niezawodności Włoch jako partnera inwestorów zagranicznych — pisze Reuter.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rząd PiS obiecał miliardy na Izerę. Chiński partner może porzucić projekt
Biznes
Skarbówka ściągnęła z TVN wysoką karę KRRiT za reporaż o Karolu Wojtyle
Biznes
Sieci 5G w Polsce zrównały zasięg
Biznes
System kaucyjny zbudują sprytni, a nie duzi, gracze
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biznes
Praktycznie o przyszłości otwartego oprogramowania. Konferencja Open Source Day 2024 już 18 kwietnia