Sąd żąda zaświadczenia z parafii

Precedensowa sprawa o opiekę nad dzieckiem przed sądem w Myślenicach. Sędzia zażądała od matki zaświadczenia z parafii o... „byciu praktykującą katoliczką".

Aktualizacja: 10.12.2015 13:12 Publikacja: 10.12.2015 07:56

Sąd Rejonowy w Myślenicach. Sędzia wydziału rodzinnego zażądała od matki pięcioletniej dziewczynki z

Sąd Rejonowy w Myślenicach. Sędzia wydziału rodzinnego zażądała od matki pięcioletniej dziewczynki zaświadczenia z parafii

Foto: materiały prasowe

Ma je złożyć matka, która walczy w sądzie o uregulowanie kontaktów pięcioletniej córki z ojcem.

Cała sprawa zaczęła – jak wynika z ustaleń TVN24 – zaczęła się dwa lata temu. Wtedy kobieta złożyła taki pozew. Sąd zdecydował najpierw o tymczasowym umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej.

Jednocześnie umieszczono tam drugą córkę kobiety. Dziewczynki mają w niej pozostać do czasu zakończenia postępowania. A to się przeciąga i niesie nieoczekiwane zwroty w sprawie. Sędzia zażądała od adwokata, by matka dziewczynek przedstawiła zaświadczenie z parafii o tym, że jest praktykującą katoliczką.

– Pierwszy raz w swojej praktyce spotykam się z takim żądaniem ze strony sądu – powiedział dziennikarzom mecenas Michał Warcholik. I pyta, czy od tego, że ktoś jest praktykującym katolikiem lub nie, zależeć będzie rozstrzygnięcie?

Marcin Hałgas, prezes sądu w Myślenicach przyznaje, że taki dokument do sądu dotarł. - Trudno mi się ustosunkować, bo po raz pierwszy spotykam się z taką sytuacją, a nie znam akt – mówi sędzia.

Zarówno on jak i pełnomocnik matki uważają, że stawianie takiego wymogu nie jest zgodne z Konstytucją. - Taka prośba mogłaby być ewentualnie wystosowana, jeśli kwestia religii miałaby jakieś znaczenie, albo gdyby którakolwiek ze stron wyciągnęła kwestie religijne w charakterze argumentu podczas rozprawy – uważa mecenas Warcholik.

Ma je złożyć matka, która walczy w sądzie o uregulowanie kontaktów pięcioletniej córki z ojcem.

Cała sprawa zaczęła – jak wynika z ustaleń TVN24 – zaczęła się dwa lata temu. Wtedy kobieta złożyła taki pozew. Sąd zdecydował najpierw o tymczasowym umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach