??9 lipca policja z kanadyjskiej prowincji Alberta otrzymała zgłoszenie, że po autostradzie w pobliżu miasta Ponoka z dużą prędkością porusza się Tesla.
„Wyglądało na to, że samochód jedzie samodzielnie. Poruszał się ponad 140 km/h, a fotele były całkowicie rozłożone. Wydawało się, że pasażerowie śpią” - poinformowano w oświadczeniu.
Gdy policja błysnęła światłami, aby dać kierowcy znak ostrzegawczy, pojazd miał przyspieszyć do 150 km/h. Ograniczenie prędkości na większości kanadyjskich autostrad to 110 km/h.
Kierowcą był 20-letni mężczyzna z sąsiedniej Kolumbii Brytyjskiej. Mimo że mężczyzna jechał na autopilocie, oskarżono go o przekroczenie prędkości i zatrzymano jego prawo jazdy na 24 godziny za jazdę w stanie zmęczenia. 20-latek oskarżony został także o spowodowanie niebezpieczeństwa na drodze. W grudniu ma stawić się w sądzie.
Kiedy kierowca decyduje się skorzystać z autopilota Tesli, system co kilka sekund sprawdza, czy trzyma ręce na kierownicy. Jeśli czujniki nie wykryją takiego zachowania, samochód w pewnym momencie zacznie zwalniać, aż wreszcie zatrzyma się w dogodnym miejscu. To wszystko dla zachowania maksymalnych środków bezpieczeństwa.