Kolonie nietoperzy ulokowały się w miasteczku już przed laty, ale mniej więcej dwa lata temu ich populacja "eksplodowała".

Obecnie liczba zwierząt dwukrotnie przekracza liczbę mieszkańców Ingham, którzy skarżą się na nieustający hałas i zanieczyszczenie miasta fekaliami.

Wielka kolonia nietoperzy ulokowała się m.in. w odległości 100 m od miejscowej szkoły, kolejne - blisko głównych budynków infrastruktury, w tym szpitala czy przedszkoli.

Nietoperze jednak są pod ochroną, więc mieszkańcy na własna rękę nic nie mogą zrobić. Żądają więc od władz miasta, by zaprowadziły porządek. Te zadeklarowały, że będą szukać metody na ograniczenie liczby nietoperzy, nie robiąc im jednocześnie krzywdy. Specjaliści zastanawiają się, jak przeprowadzić większość okupujących Ingham ssaków na tereny oddalone od miasta.