Bombardier Challenger 600 w niedzielę po południu wystartował z lotniska w Las Vegas. Około godziny 17 czasu lokalnego z maszyną zerwał się kontakt. Ostatnia wiadomość od pilota dotyczyła obniżenia pułapu lotu z powodu burzy.

Wczoraj maszyna została odnaleziona przez meksykańskie służby kontroli powietrznej. Samolot doszczętnie spłonął po uderzeniu w ziemię w pobliżu Ocampo. 

Meksykańskie media poinformowały, że wokół miejsca katastrofy widać fragmenty samolotu i szczątki ludzie.

Na pokładzie samolotu było 13 osób. Osoby te wracały z sobotniej gali bokserskiej, w której Saul "Canelo" Alvarez zmierzył się z Danielem Jacobsem.