Do zdarzenia doszło w piątek rano. Pilot linii British Airways nawiązał kontakt z wieżą kontroli lotów w Shannon. Chciał wiedzieć, czy w okolicy odbywają się ćwiczenia wojskowe, ponieważ zobaczył obiekt poruszający się z dużą prędkością.
Kontroler ruchu powiedział, że nie dotarło do nich takie zgłoszenie. Pilot leciał z kanadyjskiego Montrealu do Heathrow i powiedział, że widział "bardzo jasne światło". Obiekt leciał wzdłuż lewej strony samolotu, a następnie szybko skierował się na północ.
O sprawie poinformował również pilot innego samolotu. Zasugerował, że mógł być to meteor lub inny obiekt powracający do atmosfery.
Pilot przekazał, że widział "dwa bardzo jasne światła". Poruszały się one z prędkością kosmiczną. Stwierdził, według niego przekroczyły prędkość dźwięku.
W związku z doniesieniami sprawę bada Irlandzki Urząd Lotnictwa. Zapowiedziano poufny raport dotyczący zdarzeń lotniczych.